Minister rozmawiał z mieszkańcami Mielca o zanieczyszczeniu powietrza. Nie wszyscy doszli jednak do głosu, bo minister się śpieszył.
Opublikowano:
Autor: Msk
Przeczytaj również:
WiadomościMinister środowiska Henryk Kowalczyk zapowiedział wczoraj w Mielcu, że nastąpią zmiany w przepisach dotyczących ochrony środowiska. Mają być wyższe kary oraz wprowadzony stały monitoring wobec firm, przekraczających normy zanieczyszczeń.
Minister zapowiedział, że nowelizacja przepisów zakładać będzie obowiązek stałego monitoringu dla firm, które emitują zanieczyszczenia. Według planów ministra, inspekcja środowiska ma pracować całą dobę. Mają być też wprowadzone wyższe kary na firmy za przekroczenie dozwolonych norm zanieczyszczeń powietrza. Na specjalną sesję rady miejskiej, która rozpoczęła się o 14.30 przyszło wielu mielczan, którzy nie kryli rozczarowania, że minister nie miał czasu ich wysłuchać, bo się śpieszył i musiał nagle zakończyć sesję.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE