O pobiciu Policję powiadomili sąsiedzi pokrzywdzonego w niedzielę w nocy. Jak ustalili funkcjonariusze, 59-letni mężczyzna był bity drewnianymi kołkami po całym ciele. W wyniku pobicia mężczyzna doznał poważnych obrażeń - w tym wielu złamań i trafił do szpitala.
Sprawą zajęli się policjanci, którzy bezpośrednio po zdarzeniu zatrzymali jednego ze sprawców. To 69-letni mieszkaniec tej samej miejscowości. Mężczyzna był pijany, noc spędził w policyjnym areszcie. Kolejnego dnia rano policjanci zatrzymali drugiego ze sprawców pobicia, to 34-letni syn podejrzanego. W chwili zatrzymania także był pijany.
Jak ustalili policjanci, między mężczyznami od lat dochodziło do konfliktów. Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić zarzut pobicia podejrzanym. Ojciec i syn przyznali się do popełnienia przestępstwa i złożyli wyjaśnienia.
Na wniosek policjantów, poparty przez prokuraturę, sąd zastosował wobec 69-letniego mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. 34-letni mężczyzna został doprowadzony do zakładu karnego, gdzie będzie odbywał karę za wcześniej popełnione przestępstwo.
W sprawie trwają dalsze czynności. Obaj podejrzani za swój czyn odpowiedzą przed sądem.