reklama

Mielec - Rynek meneli - mieszkańcy starówki maja już dosyć

Opublikowano:
Autor:

Mielec - Rynek meneli - mieszkańcy starówki maja już dosyć  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPogoda zaczyna sprzyjać częstemu przebywaniu na zewnątrz. Z uroków tej pory roku korzystają wszyscy zarówno dzieci, jak i dorośli. Niestety, widok, jaki zauważamy na mieleckim rynku, nie sprzyja spotkaniom w tej części miasta.

W ostatnich dniach, przechadzając się po mieleckim rynku oraz okolicznych ulicach, nie sposób nie zauważyć panów zajmujących tamtejsze przystanki autobusowe czy ławki. Nie byłoby w tym nic szokującego oprócz faktu, że mężczyźni od dłuższego czasu znajdują się pod wpływem alkoholu. Bez najmniejszego skrępowania potrafią na miejskiej ławce przespać dłuższą chwilę. Taki widok nie zachęca ani mieszkańców, ani przyjeżdżających turystów do spacerów po starówce. Rynek to miejsce wielu spotkań, wypoczynku, ale przede wszystkim to wizytówka miasta.

Opisywany problem dotyczy wielu miejscowości, Mielec w tej kwestii nie jest odosobniony. Bez odpowiedzi pozostaje pytanie, czy da się z tym coś zrobić?

Niektóre miasta podejmowały się radykalnych rozwiązań, np. likwidowania ławek, jednak rządzący szybko orientowali się, że to nie jest skuteczna metoda.

Czy w walce z tym procederem może pomóc zwiększona liczba patroli straży miejskiej bądź policji?

Jak dowiadujemy się w rozmowie z mł. asp. Urszulą Chmurą, policja reaguje na każde zgłoszenie, jednakże dopóki nie zostaje popełnione wykroczenie, nie może nic zrobić. Większość z tych ludzi to osoby bezdomne. Mandaty, które są im wypisywane przez służby mundurowe, nie stanowią dla nich żadnego elementu odstraszającego, dlatego zostały one zamienione na wnioski o ukaranie do sądu. Mężczyźni nie zgłaszają się na wezwania, a ustalenie aktualnego miejsca pobytu często jest utrudnione.

Zastępca komendanta Straży Miejskiej w Mielcu potwierdza, że zgłoszeń wraz z poprawą pogody przybywa. Dyżurny mundurowy dzięki monitoringowi kontroluje okolice rynku i w razie wykroczenia szybko reaguje.

Problem nie wydaje się być łatwy do rozwiązania. Z jednej strony pijani przeszkadzają mieszkańcom i na pewno nie stanowią "ładnej" wizytówki miasta. Z drugiej strony to osoby bezdomne, cierpiące na chorobę alkoholową. Często proponowana im pomoc jest przez nich samych odrzucana z wielu powodów...

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE