Analizę miast średniej wielkości, liczących powyżej 20 tys. mieszkańców lub 15 tys. mieszkańców w przypadku posiadania statusu powiatu przeprowadził prof. Przemysław Śleszyński z Instytutu Geografii i Przestrzennego Zagospodarowania PAN.
W poprzedniej analizie, obejmującej lata 2004-2014, wytypowano 122 miasta tracące dystans do reszty kraju. W nowszej wersji raportu, za lata 2008-2018, lista ta skróciła się o 8 pozycji i składa się z 114 miast
13 z nich trafiło do grupy nazwanej miastami kryzysowymi, w których zdiagnozowano zarówno silną utratę funkcji, jak i mocno niekorzystną sytuacja społeczno-gospodarczą (w poprzednim raporcie było ich aż 23). Z miast Podkarpacia znalazło się tu Jasło.
W drugiej grupie, o mniejszych problemach, znalazły się ośrodki zdefiniowane jako miasta obniżającego się potencjału, charakteryzujące się silną utratą funkcji i niekorzystną sytuacją społeczno-gospodarczą. Miast takich jest 27 (poprzednio również było ich więcej - 33). Z Podkarpacia w grupie tej jest Dębica i Tarnobrzeg.
Grupę trzecią określono jako miasta stagnujące. Znalazły się tu 34 miasta (poprzednio 28). Z naszego województwa jest tu Sanok, Przemyśl, Jarosław.
Ostatnia, czwarta wyodrębniona w analizie kategoria to miasta zagrożone marginalizacją. To najliczniejszy, 40-elementowy zbiór (poprzednio 38). Z Podkarpacia jest tu Nisko, Stalowa Wola, Krosno.
Mielec był ujęty w poprzedniej analizie dotyczącej lat 2004-2014 jako miasto obniżającego się potencjału. W obecnej dotyczącej lat 2008-2018 nie ma go wśród miast z problemami w żadnej kategorii, co oznacza, że poradził sobie z poprzednimi problemami i coraz lepiej się rozwija.
Z Podkarpackich miast taki sam status uzyskał Przeworsk. We wcześniejszym raporcie był w kategorii miast zagrożonych marginalizacją. W obecnym nie ma go wśród miast z problemami w żadnej kategorii.
Z końcowych wniosków raportu prof. Śleszyńskiego wynika, że mamy do czynienia z wyraźną koncentracją ośrodków miejskich, gdzie natężenie problemów jest szczególnie wyraźne i się utrzymuje. Należy do nich przede wszystkim południowa część Dolnego Śląska, w tym zwłaszcza obszar Sudetów Środkowych i aglomeracji wałbrzyskiej oraz Górny Śląsk z 9 miastami i ok. 900 tys. mieszkańców w tym Jastrzębie Zdrój, Piekary Śląskie, Siemianowice Śląskie, Zawiercie.
Raport pokazuje ponadto, że pilnego wsparcia wymaga grupa miast, która przestała być stolicami województw w 1999 r.. W naszym regionie jest to Tarnobrzeg, Krosno, Przemyśl, choć w przypadku tego ostatniego korzystny jest fakt, że przesunął się z kategorii „kryzysowych” do „stagnujących”.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.