Jestem Mielczanką, mieszkam w Rzymie i jak widzę informacje na polskich stronach, bądź też oglądam na żywo transmisje z narad, konferencji, posiedzenia rady, to nie mogę powstrzymać nerwów.
Nie macie jeszcze - i podkreślam JESZCZE - pojęcia, jak to się rozwija, co tu we Włoszech się dzieje, jak żyjemy od pięciu już tygodni. We Włoszech też było najpierw TYLKO 2 pacjentów, nie od razu 20 tysięcy. Obraz Polski dzisiaj, 21 marca, to obraz Włoch sprzed trzech tygodni. Jak słyszę wypowiedzi polskich rządzących, że niektóre kraje biorą wzór z Polski to wychodzę z siebie a przede wszystkim pytam: Które kraje?
Mój Boże, miej Nas wszystkich w opiece!!!!