W wyzwaniu wzięły udział dwie drużyny po trzy osoby, sześć doświadczonych morsów, którzy przez 24 godziny na zmianę wchodzili do lodowatej wody. Każdy uczestnik spędził w sumie okołu 8 godzin w wodzie. Przez całą dobę w wodzie musiała przebywać jedna osoba z każdej drużyny. Po każdej takiej kąpieli w lodowatej wodzie uczestnicy mieli tylko 20 minut na to, by się zregenerować i przywrócić odpowiednią temperatury ciała.
- Mamy to! Niemożliwe stało się możliwe, uzyskaliśmy najlepszy czas na świecie w dobowym morsowaniu. Każdy z uczestników wyzwania spędził w lodowatej wodzie 8 godzin (10 min x 48 wejść) - poinformował Valerjan Romanovski, pomysłodawca wyzwania.
24-godzinne wyzwanie w Inowrocławiu było niezwykłym wydarzeniem, które pokazało siłę ludzkiej determinacji i korzyści płynące z morsowania. Uczestnicy, mimo ogromnego zmęczenia, udowodnili, że z odpowiednim wsparciem i przygotowaniem można przekraczać granice własnych możliwości.
Jednym z uczestników zdarzenia był Wojciech Głowacki z Mielca. Morsuje od 6 lat. Jego rekord przebywania w lodowatej wodzie to 81 minut. Zdobywca Śnieżki zimą w szortach, mistrz Polski w morsowaniu w kategorii do 79 kg.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.