reklama
reklama

Miał łączyć osiedla, dziś odstrasza. Co się dzieje w przejściu podziemnym w Mielcu?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Miał łączyć osiedla, dziś odstrasza. Co się dzieje w przejściu podziemnym w Mielcu? - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
18
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościMiało być nowoczesne, bezpieczne i wygodne. Tymczasem czytelnicy informują nas, że przejście podziemne łączące ulice Drzewieckiego i Jagiellończyka w Mielcu, zamiast ułatwiać codzienne przemieszczanie się, coraz częściej... zniechęca do korzystania.
reklama

Na ścianach pojawiają się wulgarne napisy, ordynarne rysunki. Nie brakuje również butelek, śmieci i nieprzyjemnych zapachów. Dla wielu osób, które codziennie przechodzą przez ten obiekt, to po prostu przykre.

Przypomnijmy, że przejście zostało otwarte w 2023 roku w ramach inwestycji realizowanej przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.. Obiekt zastąpił stare i niebezpieczne przejście przez tory, znane potocznie jako „ślimak”, które musiało zostać zlikwidowane z uwagi na niezgodność z obowiązującymi przepisami. 

Problemem jednak, jak się okazuje, nie jest konstrukcja, a utrzymanie obiektu.

W odpowiedzi na nasze pytania,  Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. odpowiedziała:

reklama

– Przejście podziemne przy ul. Drzewieckiego i Jagiellończyka to dodatkowy obiekt na mieleckiej stacji kolejowej, który wybudowaliśmy w 2023 roku w ramach zadania inwestycyjnego. Zastąpił on przejście przez tory i łączy osiedla po przeciwległych stronach stacji, zapewniając mieszkańcom lepsze warunki przemieszczania się i większe bezpieczeństwo w tym rejonie.

Zarazem zaznacza, że utrzymanie przejścia nadal leży po stronie PKP PLK S.A., choć w planach jest przekazanie obiektu gminie miejskiej Mielec.

– Sprawa utrzymania przejścia pozostaje na razie w gestii PLK S.A. Obiekt jest elementem infrastruktury drogowej, służącej mieszkańcom, dlatego chcemy go przekazać Miastu – dodaje rzeczniczka.

reklama

Zapewnia też, że służby PKP są świadome problemu i podejmą konkretne działania:

– W najbliższych dniach planujemy pomalowanie przejścia. Zintensyfikujemy także działania w zakresie utrzymania czystości i porządku – zapowiada.

Pozostaje jednak pytanie: czy doraźne malowanie i sprzątanie wystarczą? Czy może potrzebny jest stały nadzór nad tym miejscem – monitoring lub częstsze patrole służb porządkowych?

Czy więc inwestycja za miliony złotych naprawdę musi tak wyglądać? Mieszkańcy czekają nie tylko na świeżą farbę na ścianach, ale na realną poprawę standardu korzystania z tunelu.

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo