Entuzjazm Wiktorii widać było od samego początku naszego spotkania w Pasażu. Zaczęliśmy, jak zwykle, od doboru bielizny w sklepie Katarzynka. Potem ruszyliśmy do sklepu Cross po jeansy, które nastolatka lubi. - Wybierz najpierw sama to, co, twoim zdaniem, najbardziej do ciebie pasuje - zaproponował nasz stylista Jakub Smoleń. W ten oto sposób Wiktoria sięgnęła po kilka par spodni, do których stylista dobrał bluzki i T- shirty. Podczas testowania różnych wariantów stylizacji podpowiadał nastolatce, że najlepsze dla niej dekolty powinny być w kształcie litery V, że podwinięte nad kostkę spodnie optycznie wydłużają nogi, bo odsłaniają pęcinę, najszczuplejsza jej część i że warstwowe ubieranie ma swój niepowtarzalny styl.
Wiktoria słuchała bardzo uważnie i z zapałem przymierzała coraz to inne kombinacje, w końcu zmieniła sklep na Bestseller, a wszystko w poszukiwaniu czegoś eleganckiego i jednocześnie młodzieżowego. Tam też znaleźliśmy jej finałową stylizację w stylu rock and roll: czarną sukienkę, czarną skórzaną kurtkę i czarne buty na wysokim obcasie.
Nim jednak uczestniczka naszego spotkania mogła włożyć na siebie te wymarzone ciuchy, trafiła do salonu fryzjerskiego "Aga", gdzie jej fryzura nabrała nowego wymiaru. Dziewczęcy kucyk zebrany na jednym boku, do tego makijaż podkreślający oczy Wiktorii w wykonaniu makijażystki Adriany z Mary Kay i oto naszym oczom objawiła się całkiem nowa Wiktoria. Pewna siebie, odważna i na swój młodzieńczy sposób zadziorna. - Dzięki, to było naprawdę świetne popołudnie - powiedziała nam na do widzenia.
My też nieźle się bawiliśmy, widząc jej zadowolona minę.