Marcel” to największa firma przewozowa w regionie posiadająca ponad 100 pojazdów (busów i autobusów). Obecnie obsługuje 9 linii regularnych na terenie woj. podkarpackiego i dwóch ościennych. Wykonuje codziennie około 400 kursów obwożąc tysiące osób do pracy, szkół, uczelni.
Jedną z tras, którą obsługuje „Marcel” jest Rzeszów-Mielec-Rzeszów. Jeździ też na trasach do Kolbuszowej, Stalowej Woli, Tarnobrzega, Dębicy, Ropczyc, Sanoka, Brzozowa.
Podwyżki cen biletów, które weszły w życie w środku miesiąca, dziś w nocy zaskakują swoją wysokością. Bilet na trasie Rzeszów- Mielec, który kosztował 12 zł kosztuje 13 zł. Wzrost o 1 zł i ok. 8 proc. Ale im krótsza trasa ta podwyżka jest coraz wyższa. Bilet z Kolbuszowej do Mielca, który kosztował 9 zł kosztuje 10 zł. Podwyżka też o złotówkę, ale w procentach jest to już 11 proc. Bilet z Siedlanki do Mielca, który kosztował 7 zł kosztuje 8 zł. Też 1 zł wzrostu ceny, ale w procentach to aż 14 proc.
Średni wzrost podwyżki sięga więc 11 procent co nie uzasadnia ani inflacja ( wynosi obecnie ok. 3,5 proc.) ani ceny paliw, które są stabilne i według zapowiedzi przez dłuższy czas takie pozostaną.
Próbowaliśmy się zorientować co było powodem tak dużych podwyżek cen biletów, ale w dziale informacji firmy „Marcel” w Rzeszowie nikt nie chciał z nami na ten temat rozmawiać. Z właścicielem firmy nie udało nam się skontaktować.
Nieoficjalnie udało nam się tylko porozmawiać tylko z jednym z kierowców „Marcela” Jak nam powiedział decyzja o podwyżkach cen biletów zapadła dziś w nocy. Zaskoczeni są pasażerowie, ale również kierowcy i pracownicy firmy, którym wcześniej o tym nikt nie mówił.
Do tematu powrócimy.