reklama

Kto w pierwszej kolejności będzie zwolniony

Opublikowano:
Autor:

Kto w pierwszej kolejności będzie zwolniony - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości78 proc. zatrudnionych w mikro i małych firmach otrzymuje sygnału od swoich szefów, że mogą zostać zwolnieni z powodu kryzysu wywołanego przez koronawirusa. Co 10 pracownik takich firm przeczuwa, że firma upadnie i wszyscy zostaną zwolnieni. Takie wyniki daje badanie IMAS International przeprowadzone pod koniec marca na zlecenie Krajowego Rejestru Długów.

Pewniej czują się pracownicy dużych firm, którzy uważają, że jeśli będą redukcje etatów, to obejmą maksymalnie 25 proc. załogi. Zdaniem ekspertów poczucie bezpieczeństwa przez poszczególnych pracowników jest ściśle związane ze stabilną sytuacją firmy na rynku. Firmy długo funkcjonuje na rynku, z wypracowaną renomą, mają większą świadomość, że w obliczu chwilowych problemów nie można się pozbyć dobrych pracowników. Wiedzą, że po okresie kryzysu, szybkie znalezienie odpowiednich osób może być bardzo trudne.

W mikro i małych firmach, które mają niską płynność finansową, żyją od zlecenia do zlecenia, kilku tygodniowa utrata przychodów stawia je pod ścianą. Nie mają wolnych środków, nie w stanie wypłacać wynagrodzeń i utrzymać wszystkich miejsc pracy.

Kryzys gospodarczy wywołany przez koronawirusa już w marcu doprowadził do redukcji zatrudnienia przez 30 proc. firm. Jak wynika z badań Pracodawców RP, w najbliższych trzech miesiącach ruch taki planuje w sumie 66 proc. firm.

W naszym regionie zwolnienia grupowe zapowiedział już znany producent rowerów, firma Arkus z Dębicy. 70 osób zwolni inny producent branży rowerowej AG Motors z Podegrodzia k Dębicy. Do grupowych zwolnień przystąpiło także jedno z największych polskich przedsiębiorstw meblarskich – Black Red White, zatrudniające 7,5 tys. osób i mająca jeden ze swoich zakładów produkcyjnych w Mielcu. Inny duży zakład z mieleckiej strefy zgłosił do Powiatowego Urzędu Pracy zamiar zwolnienia 350 pracowników.

Firmy małe, zatrudniające do 20 osób, nie mają obowiązku zgłaszać zwolnień, choć bez przerwy pozbywają się pracowników.

Jak wynika z danych Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej, w marcu wniosek o zawieszeni działalności złożyło 48 tys. mikrofirm. W kwietniu będzie to zapewne gwałtownie rosło, a obok zawieszeń działalności pojawią się wnioski o jej wyrejestrowanie. Eksperci szacują, że do końca roku może przybyć milion bezrobotnych, w tym większość właśnie z mikro i małych firm.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE