1 października, tuż po godzinie 18:00, policjanci patrolujący ulicę Żeromskiego zauważyli jadący samochód osobowy marki Audi. Powodem zatrzymania pojazdu była niefrasobliwość kierującej oraz jej pasażera, którzy nie zapięli pasów bezpieczeństwa. Choć kontrola miała początkowo na celu przypomnienie o obowiązkach kierujących, okazało się, że sprawa szybko nabrała poważniejszego wymiaru.
Podczas standardowej weryfikacji danych, funkcjonariusze odkryli, że 40-letnia kobieta, która prowadziła samochód, miała aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Zakaz ten został wydany w lutym bieżącego roku przez Sąd Rejonowy w Mielcu. Złamanie sądowego zakazu to poważne przestępstwo, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
W obliczu tej sytuacji kobieta została zmuszona do przerwania podróży jako kierowca.
Podczas kontroli policjanci sprawdzili również tożsamość pasażera. 39-letni mężczyzna, mieszkaniec Mielca, okazał się być poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Weryfikacja danych w policyjnej bazie wykazała, że ciążą na nim aktywne nakazy aresztowania. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany i przewieziony na komendę policji w Mielcu, skąd wkrótce trafi do zakładu karnego, aby odbyć zasądzoną karę.
Kontrola drogowa, która z pozoru wydawała się rutynowym zatrzymaniem za brak pasów bezpieczeństwa, zakończyła się poważnymi konsekwencjami zarówno dla kierującej, jak i jej pasażera.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.