W związku z zaistniałą sytuacją w kraju, czyli epidemią koronowirusa Wojewoda Podkarpacka poleciła zamknięcie placówek dziennych tj. między innymi Dom Dziennego Pobytu przy ulicy Kocjana 15 w Mielcu.
Do Domu uczęszczało około 40 osób, które musiały pozostać w domu, a tym samym zostały pozbawione posiłku (tj. gorącego obiadu). Podopieczni domu to osoby starsze, samotne, chore, niepełnosprawne, które nie mogą poradzić sobie z codziennymi obowiązkami.
- Aby pomóc seniorom w tak trudnym dla nich czasie zamknięcia placówki postanowiliśmy przygotowywać dalej gorące posiłki – nie mając możliwości dowozu, na pomoc przyszli nam Klubowicze Stali Mielec - informuje kierownictwo Domu Dziennego Pobytu w Mielcu.
Młodzi ludzie poświęcają swój czas i samochody, aby pomóc seniorom w dostarczeniu obiadu do ich domów. Pomoc klubowiczów trwa już drugi miesiąc, młodzież przyjeżdża zawsze na umówioną godzinę, są pełni radości i uśmiechu. Posiłki dostarczają w różne rejony naszego miasta, a na dodatek mieszkańcy mieszkają na 3-4 piętrze .
- Seniorzy Domu są bardzo wdzięczni za okazywaną pomoc, za to że mogą bezpiecznie przeżyć czas epidemii i mogą liczyć na kibiców, którzy okazują im tyle dobra i serca - przekazuje kierownik placówki.
- Kierownik i personel serdecznie dziękuje klubowiczom Stali Mielec za pomoc i współpracę w tak trudnym dla wszystkich czasie - dodaje.