Aplikowaliśmy o środki zewnętrzne, wszystkie inwestycje, które mamy z programów, one są obwarowane trwałością projektu. Na tę chwilę nie ma takiej możliwości – powiedziała burmistrz, odnosząc się do sugestii radnego, by jeszcze raz rozważyć możliwość przeniesienia Izby bliżej rynku.
Wątpliwości dotyczące lokalizacji są wyrażane przez część mieszkańców, ale burmistrz Machnik przekonuje, że docelowe miejsce Izby ma swoje ogromne atuty.
Uważam, że budynek jest przepiękny. Jeżeli chodzi o walory właśnie wizualne, estetyczne, to naprawdę wyjątkowo w klimacie jest zrobionym, więc uważam, że rzeczywiście przepiękna Izba Pamięci tam będzie – mówiła.
Ważnym aspektem planowanego obiektu jest jego dostępność dla mieszkańców – zwłaszcza dzieci, młodzieży i seniorów.
Będziemy sobie mogli przepiękną historię, bardzo trudną historię naszej gminy przeglądać, korzystać z tego – zapewniała burmistrz. – Większość młodzieży, dzieci, którym też będziemy w szczególny sposób próbować pokazać tę Izbę Pamięci, no najprawdopodobniej będzie dowożona autobusami, autokarami, parkingi będą zapewnione.
Zdaniem burmistrz Radomyśla Wielkiego, lokalizacja – choć nie w ścisłym rynku – nadal pozostaje atrakcyjna.
To jest dalej Radomyśl, ryneczek, i to kwestia nie aż tak dalekiej odległości... Tam będą ławeczki, tam będą multimedialne wystawy na zewnątrz, będzie tam cisza, spokój, bo od tamtej strony ten teren jest naprawdę przepiękny – argumentowała.
W Izbie Pamięci znajdą się również eksponaty związane z dawnym życiem mieszkańców gminy – nie tylko dokumenty i zdjęcia, ale też przedmioty codziennego użytku, sprzęty gospodarstwa domowego i sprzęty rolnicze.
Burmistrz Agnieszka Machnik podkreśla, że celem inwestycji jest nie tylko stworzenie ekspozycji historycznej, ale także miejsca, które będzie nowoczesne, funkcjonalne.
Na koniec wyraziła nadzieję, że pierwsze kontrowersje ustąpią miejsca pozytywnym opiniom, gdy Izba Pamięci zacznie pełnić swoją rolę.
Komentarze (0)