O naciągaczach pukających do naszych drzwi z fałszywymi urzędniczymi plakietkami pisaliśmy już tydzień temu, za sprawą mieszkańców gminy Mielec. To właśnie oni jako pierwsi w powiecie znacznie przepłacili za niewiele warte w rzeczywistości apteczki. Nie byli jednak ostatni.
Nie kupujesz – płacisz karę!
- Dwóch mężczyzn przyszło do mnie wczoraj. Mówili, że każda z apteczek, którą sprzedają, warta jest nawet 80 złotych. Tylko od nich kupić mogłam taki domowy niezbędnik za zaledwie połowę ceny. A wszystko za sprawą dofinansowania z gminy – mówiła nam kolejna z czytelniczek, mieszkanka Tuszowa Narodowego. Naciągacze omamili ją – podobnie jak i poprzednio mieszkańców gminy Mielec – rzekomym wejściem w życie przepisów o obowiązku posiadania domowej apteczki. Rzecz, jak łatwo się domyślić, nie była prawdą. Po ilości telefonów odebranych po publikacji zeszłotygodniowego artykułu widać jednak, że nie każdy z mieszkańców naszego powiatu mógł zdawać sobie z tego sprawę.
Więcej w 49 numerze Korso