reklama

Gabinety fizjoterapii otwarte, ale w grę wchodzi jedynie terapia indywidualna i nieliczne zabiegi

Opublikowano:
Autor:

Gabinety fizjoterapii otwarte, ale w grę wchodzi jedynie terapia indywidualna i nieliczne zabiegi - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościGabinety fizjoterapii od poniedziałku zostały otwarte, ale przy ograniczeniu zabiegów i terapii indywidualnej. Przestrzegać należy określonych rygorów sanitarnych, dezynfekować pomieszczenia i sprzęt po każdym pacjencie, stosować środki ochrony osobistej, wizyty umawiać w odstępach czasu - wyjaśnił dr hab. n. med. Maciej Krawczyk, Prezes Krajowej Izby Fizjoterapeutów.

"Wszyscy pacjenci od poniedziałku – 4 maja mogą korzystać ponownie z rehabilitacji. To oznacza, że każdy pacjent, który ma skierowanie od lekarza (w przypadku refundowanej rehabilitacji) lub też chce to zrobić na zasadach komercyjnych, może z niej skorzystać, choć w ograniczonym zakresie" – wyjaśnił prezes Krawczyk.

Nadal niedostępnych będzie większość zabiegów fizykoterapeutycznych - ultradźwięki, prądo- i światłolecznictwo, pole magnetyczne, hydroterapia. Te zabiegi, które wymagają bezpośredniego kontaktu z pacjentem i jednocześnie sterylizacja urządzeń jest bardzo skomplikowana i trudna do wykonania po każdym pacjencie lub wykonuje się ją dla kilku pacjentów równocześnie. "Jest ona możliwa, ale bardzo długotrwała. Takim zabiegiem, którego również nie zalecamy, jest krioterapia ogólnoustrojowa" – powiedział Krawczyk.

W Polsce, do czasu wybuchu epidemii, co czwarty Polak korzystał z fizjoterapii. Dziennie ok. 0,5 mln osób, a rocznie 10 mln. Jednak rozprzestrzenianie się koronawirusa wymusiło zawieszenie usług rehabilitacyjnych. Przez ostatni miesiąc fizjoterapię prowadzono jedynie w przypadku osób, którym groziła utrata zdrowia lub poważne powikłania przy ograniczeniu wielu zabiegów, które mogłyby zwiększać ryzyko zakażenia. Możliwy był też kontakt zdalny z rehabilitantem.

Od poniedziałku rozpoczęto drugi etap luzowania rządowych obostrzeń w związku z pandemią. Fizjoterapeuci wrócili do pracy, ale zaleca się im pracę indywidualną z pacjentem.

"Kluczową sprawą jest prowadzenie terapii +jeden na jeden+. Pacjent, który przychodzi do poradni, gabinetu, przychodni, spotyka się tylko z jednym terapeutą, który realizuje cały program z tym pacjentem. Do tego potrzebuje osobnego pomieszczenia albo dużo, dużo większej przestrzeni niż przed epidemią. Nie daliśmy ścisłego zalecenia, ale powinno to być około 15 m2 na jednego pacjenta" – wskazał Krawczyk.

Ponadto każdy fizjoterapeuta musi być wyposażony w środki ochrony osobistej. Wizyty umawiane są w takich odstępach czasu, by zapewnić brak kontaktu między pacjentami. Z każdym z nich musi być przeprowadzony wywiad epidemiologiczny - pierwszy telefoniczny jeszcze przed bezpośrednią wizytą, potem należy go na bieżąco aktualizować.

Prezes KIF dodał, że jeśli w placówce funkcjonuje kilka gabinetów, to nie mogą one umawiać pacjentów na tę samą godzinę. Chodzi o to, by uniemożliwić kontakt pacjentów w poczekalni czy szatni. Jego zdaniem taka sytuacja sprawi, że przepustowość gabinetów będzie mniejsza, szczególnie w placówkach zakontraktowanych z NFZ.

Równocześnie prezes KIF odniósł się też do problemu związanego z działalnością fizjoterapeutów, którzy z dnia na dzień pozbawieni zostali pracy w wyniku epidemii. Zmuszeni zostali do zamknięcia gabinetów. Niemalże 50 tys. z 67 tys. czynnych zawodowo rehabilitantów w kwietniu musiało zawiesić swoje usługi. "Ta sytuacja ograniczenia działalności będzie trwała wiele miesięcy i musimy się nastawić na zubożenie tej grupy zawodowej" - powiedział prezes KIF.

Dodał, że Izba prowadzi rozmowy z przedstawicielami ministerstwa rozwoju o specjalnych rozwiązaniach przeznaczonych dla fizjoterapeutów, z których wielu jest też przedsiębiorcami i prowadzi gabinety prywatne i podmioty lecznicze.

Jego zdaniem, w obecnej sytuacji wiele osób zrezygnuje z komercyjnej terapii, bo nie będzie ich na nią stać. "Do tej pory Polacy przeznaczali na nią trzykrotnie więcej pieniędzy niż wydaje się ze środków publicznych. A musimy zwrócić uwagę, iż dodatkowe zabezpieczenia to także dodatkowe koszty" – stwierdził.

(PAP)

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE