reklama
reklama

Fundacja Nowy Czas Mielec rusza z akcją "chleb zawieszony" [REPORTAŻ]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: SzB

Fundacja Nowy Czas Mielec rusza z akcją "chleb zawieszony" [REPORTAŻ] - Zdjęcie główne

Na zdjęciu: Jerzy Szczukocki i Marta Łanucha z Fundacji Nowy Czas Mielec. | foto SzB

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościOd 2022 roku w Mielcu działa fundacja, która zrzesza osoby świadczące pomoc wszędzie tam, gdzie jest potrzebna. To ludzie, którzy walczą z biedą, z przemocą domową i innymi problemami.
reklama

Fundacja Nowy Czas Mielec powstała jesienią 2022 roku i jest odpowiedzią na potrzeby, z jakimi spotykają się wolontariusze tej organizacji na co dzień. Są to osoby, które wcześniej pracowały w ramach "Szlachetnej Paczki" i miały do czynienia z rodzinami, które doświadczone były ubóstwem, głodem i innymi problemami. 

Z założenia "Szlachetna Paczka" przekazuje jednorazową pomoc dla takich rodzin. Jak mówią nam działacze fundacji - to stanowczo za mało. Nowa fundacja rozszerzyła zakres swojej działalności. Wspiera swoją pomocą osoby, które doświadczają przemocy w rodzinie. Fundacja ma możliwości wyciągnąć taką osobę z miejsca przemocy i przenieść do ośrodka, który zapewni jej specjalistyczną pomoc, m. in. psychologa czy policji. Jak dobrze wiemy, przemoc w rodzinie to taka, którą najtrudniej dostrzec, bo jest szczególnie ukrywana w środowisku. Ofiara przemocy domowej "wstydzi się" tego, co dzieje się w jej domu. Z drugiej strony oprawca najczęściej stara się ukrywać to, co robi w zaciszu domowym. 

reklama

- Działaliśmy w "Szlachetnej Paczce", a potem w Stowarzyszeniu, w którym znalazły się osoby, które chciały pomagać przez cały rok, nie tylko podczas finału "Szlachetnej Paczki". Po jakimś czasie formuła stowarzyszenia stała się dla nas nieodpowiednia, dlatego w październiku zeszłego roku złożyłem rezygnację z członkostwa. Rozpocząłem działania w celu założenia fundacji. Chcieliśmy się skupić tylko i wyłącznie na oferowaniu doraźnej pomocy każdemu, kto tylko się do nas zgłosi. Teraz skupiamy się na świadczeniu pełnej pomocy w przypadku przemocy domowej. My to interpretujemy tak: po pierwsze jest to natychmiastowe wyciągnięcie ofiary z miejsca przemocy, transport ofiary do bezpiecznego miejsca. Tutaj współpracujemy ze specjalistycznym Ośrodkiem SOS w Lesku, który specjalizuje się właśnie w udzielaniu pomocy osobom doświadczającym przemocy domowej. Pomagamy osobom wykluczonymi społecznie z różnych powodów. Generalnie ujmując temat, po prostu walczymy z ludzką biedą - opowiada nam Jerzy Szczukocki z Fundacji Nowy Czas Mielec.

reklama

Fundacja Nowy Czas Mielec skupia się na udzielaniu pomocy osobom, które doświadczają przemocy w rodzinie. Od zeszłego roku udało się pomóc już wielu ludziom. Ich historie są różne. Działalność takich organizacji pozarządowych jest  niezwykle cenna, bo często wolontariusze skuteczniej i szybciej dotrą do osoby potrzebującej pomocy. Urzędy pracują w określonych godzinach, są też związane procedurami. 

 - Działania, w jakie się angażujemy, są bardzo różne. W Rzemieniu działa ośrodek "Jawja", gdzie cały czas przebywają uchodźcy wojenni. Staramy się cyklinie dostarczać żywność do ośrodka. Organizujemy też zbiórkę żywności i środków chemicznych dla wspomnianego już przeze mnie Ośrodka SOS w Lesku. Staramy się też działać w przestrzeni tworzenia "mądrej pomocy". Udzielamy informacji, jak radzić sobie w kryzysie. Nie ukrywamy tego, że każdy i każda z nas też kiedyś doświadczyliśmy kryzysu i wiemy, co to znaczy głód czy bieda. Nasze działanie to chęć oddania tego, co kiedyś ktoś nam dał bezinteresownie - dodaje Jerzy Szczukocki.

reklama

"Nowy Czas"
Nazwa Fundacji Nowy Czas Mielec łączy się z tym, czego doświadczają wolontariusze, pracując z ofiarami przemocy domowej. Osoba, której uda się "wyjść" z przemocowego domu, bardzo często ucieka w ubraniach "domowych", mając przy sobie jedynie dokumenty. To wyjście w jedną stronę, bo nie masz jak zabrać ubrań czy innych rzeczy osobistych. Żeby zacząć "od nowa", dosłownie potrzebujesz wszystkiego. 

 - Taka osoba nie ma praktycznie nic. Trzeba jej zorganizować dosłownie wszystko: od rzeczy osobistych, aż po miejsce tymczasowego zamieszkania. Czasem nawet meble. My tym tematem zajmujemy się mniej więcej trzy lata, wcześniej w stowarzyszeniu. Przy czym muszę dodać, że to jest różnego rodzaju pomoc. Każdy przypadek jest zupełnie inny. Przykładowo, kiedy spotykamy się z przypadkiem osoby bezdomnej, osoby, która z jakiś przyczyn nie chce iść do schroniska, to żeby jej pomóc, najpierw musimy ją nakarmić. Bo nie da się być mentorem dla osoby, która ma pusty żołądek i myśli tylko o tym, żeby coś zjeść - dodaje Jerzy Szczukocki.

 Fundacji udaje się dobrze współpracować z innymi instytucjami. Ulotki fundacji mają zarówno dzielnicowi, jak i pracownicy mieleckiego MOPS-u. Te osoby docierają także do tych, którzy potrzebują pomocy.

 - Na ten moment rzeczywiście mogę powiedzieć, że dzięki tego typu współpracy to wszystko działa i udało się już pomóc kilku osobom. Jako fundacja wspieramy te działania właśnie przez to, że działamy całą dobę w każdy dzień. Jesteśmy w kontakcie z ofiarą przemocy domowej - możemy ją przewieźć z miejsca przemocy do bezpiecznego miejsca. Nie zadajemy pytań. Po prostu wspieramy. Zapewnimy dostęp do psychologa, czy do lekarza. Nawet do orzecznika w momencie, jeśli jest taka potrzeba - dodaje Jerzy Szczukocki.

Mądra walka z głodem 
Jak informują działacze fundacji, wokół nas jest wiele osób, którym brakuje na przysłowiowy chleb. To realny problem, szczególnie w momencie inflacji. Tutaj też fundacja ma pewien pomysł, który chce wprowadzić w Mielcu. 

 - Od początku lutego ruszamy z dwoma ciekawymi projektami. Obie inicjatywy będą się odbywać pod patronatem prezydenta Mielca. To działanie nazywa się "chleb zawieszony" i "posiłek zawieszony". W tej akcji chodzi o to, że w mieście będą firmy, w których podczas codziennych zakupów będzie można dodatkowo zapłacić za chleb czy posiłek, który będą mogły odebrać osoby potrzebujące. Mamy już pierwszą piekarnię, która weźmie udział w tym projekcie - to "Piekarnia Gruzińska" z al. Niepodległości w Mielcu. My dobrze rozumiemy obecną sytuację każdego i każdej z nas. Jako społeczeństwo jesteśmy trochę wypaleni w temacie pomagania. Po pierwsze, za nami pandemia, a po drugie, za nami wiele miesięcy dużej akcji pomagania uchodźcom wojennym. Taka forma pomocy bardzo dobrze działa na zachodzie i my chcemy to przenieść właśnie tutaj, w Mielcu - opowiada Jerzy Szczukocki.

Wspólnie pomagamy 
Jak informują nas wolontariusze, zespół fundacji to trzy osoby. Dodatkowo ta grupa ma znajomych i przyjaciół, który świadczą specjalistyczną pomoc. 

 - Marzy się nam przygotowanie specjalnych lekcji o tym, jak mądrze pomagać i jak dostrzegać osoby, które potrzebują pomocy. Chcielibyśmy jako fundacja uczyć tego mieleckich uczniów. To oczywiście dopiero przed nami. Widzimy taką potrzebę szczególnie w środowisku gminnym, bo o ile dostęp do różnego rodzaju organizacji pomocowych w mieście jest dobry, to już trudniej uzyskać pomoc w małych wioskach. Tam właśnie chcielibyśmy uczyć młodych ludzi, jak "mądrze" pomagać - dodaje Jerzy Szczukocki.

Ta edukacja jest ważna. Bo najtrudniej jest właśnie dostrzec przemoc domową. Jeśli uda się kłaść większy nacisk na to, żeby nie bać się zgłaszać przypadki przemocy domowej, to będzie można udzielić pomocy większej ilości osób. 

 - My o tych przypadkach dowiadujemy się w różny sposób. Nasze ulotki docierają do takich osób i łatwiej jest im skontaktować się z nami. Mamy dobrze działającą stronę na portalu Facebook. Tam mamy dużo zgłoszeń. Ktoś do nas pisze na czacie i w taki sposób udaje się dotrzeć od osoby, która potrzebuje pomocy. Właśnie jeden z ostatnich przypadków to był przypadek osoby, która skontaktowała się późnym wieczorem, w sobotę. Akcja była bardzo szybka. Osoba już przebywa bezpiecznie w ośrodku. Nam, jako fundacji, marzy się wprowadzenie ciekawego rozwiązania. Chcielibyśmy założyć tzw. "fejkową stronę z kosmetykami". To byłaby strona, w której faktycznie byłoby widać sklep internetowy, ale to byłaby strona do zgłaszania przemocy domowej. Z drugiej strony byłby nasz wolontariusz, który by rejestrował taką formę kontaktu i koordynował już pomoc dla takiej osoby. Dlaczego to musi być strona z kosmetykami. Oprawca bardzo często stosuje szeroką kontrolę. Zależy mu na tym, żeby ofiara nie mogła skontaktować się z osobami, które mogą udzielić jej pomocy. Tutaj często kontrolowany jest komputer i telefon. A właśnie "fejkowy sklep internetowy" może być poza taką kontrolą - tłumaczy Jerzy Szczukocki.

 Takie rozwiązania są już wprowadzane. Jest to pewnego rodzaju alternatywa dla znanych powszechnie telefonów zaufania. 

 - Tych działań jest bardzo dużo. Jak nie osoba potrzebująca pomocy, która jest w środowisku przemocowym, to znowu praca z bezdomnymi - opowiada Jerzy Szczukocki.

- Skąd to się bierze, że są tacy ludzie jak my? Można powiedzieć, że ktoś musi pomagać. Coś w tym jest. Wielu z nas "zaraziło" się pomaganiem właśnie podczas akcji "Szlachetna Paczka". Przy czym my chcieliśmy pomagać dalej. Podczas wizyt u rodzin dowiadywaliśmy się o takich problemach, których nie da się załatwić jednorazową paczką. Stąd właśnie pomysł na naszą organizację - opowiada Marta Łanucha z fundacji. 

 Fundacja Nowy Czas Mielec zachęca do tego, żeby włączyć się w jej działania. Można zostać wolontariuszem. Wystarczy skontaktować się przez fundacyjnego Facebooka. Jak przyznają działacze fundacji, jest wiele miejsc, gdzie można pomagać. 

 - Tych historii jest bardzo wiele. Oczywiście nie możemy szczegółowo o nich opowiadać. Mamy jednak satysfakcję, że mogliśmy komuś pomóc, choć osobiście chciałbym móc być jednak niepotrzebny. Na chwilę obecną cały czas mamy prośby o pomoc - dodaje Jerzy Szczukocki. 

 Fundacja dba także o to, żeby darczyńcy byli na bieżąco informowani o tym, jak jest realizowana pomoc. Wszelkie informacje o bieżącej działalności fundacji znajdziecie na ich stronie na portalu Facebook o nazwie: "Fundacja Nowy Czas Mielec".  

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama