Mielecki MOSiR, 23 stycznia ogłosił konkurs na imię dla nowej maskotki – lwa, który ma symbolizować siłę, odwagę i ducha sportu. Pojawiło się 270 propozycji od mieszkańców, którym nie brakowało kreatywnych pomysłów, takich jak "Leosir", "Mosimba" czy "Lew Mielcuś". Czyja sugestia została wybrana?
Spośród 270 propozycji organizatorzy wybrali trzy finałowe imiona: "Edek", "Leoś" i "Grześ". Ostateczna decyzja miała paść w otwartym głosowaniu w mediach społecznościowych.
Głosowanie trwało do 6 lutego, a dokładnie o godzinie 9:00 MOSiR Mielec ogłosił zwycięskie imię. W sumie oddano 179 głosów, a jedno z imion uzyskało ich aż 65 procent.
Lew otrzymał imię „Edek” – w hołdzie Edwardowi Kazimierskiemu, patronowi mieleckiej hali sportowej. To właśnie on pozostawił trwały ślad w historii miejscowego sportu.
Organizatorzy konkursu nie kryją zadowolenia z zaangażowania mieszkańców.
– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że to właśnie tak wybraliście, bo Edek to imię, które nawiązuje do Edwarda Kazimierskiego, patrona naszej hali – człowieka, który w sercu tej przestrzeni pozostawił niezatarte ślady
– podsumowali przedstawiciele MOSiR w mediach społecznościowych.
Autorem pomysłu jest Pan Kamil, który również wyraził radość nad wyborem mieszkańców:
Cieszę się, że moja propozycja przypadła kibicom do gustu
A tak wyglądało zgłoszenie wraz z obszernych uzasadnieniem:
Drodzy Organizatorzy i Kibice,
Chciałbym zgłosić swoją propozycję imienia dla Waszej maskotki – Lwa, który stanie się symbolem mieleckiego sportu i jednocześnie radości całej społeczności. Moim pomysłem jest nazwanie maskotki imieniem Edi, Edzio lub Edek, na cześć jednego z największych bohaterów sportu w Mielcu – Edwarda Kazimierskiego.
Dlaczego akurat te imiona?
Edward Kazimierski to postać, która na zawsze zapisała się w historii mieleckiego sportu. Jako prezes Stali Mielec w latach jej największych sukcesów, odegrał kluczową rolę w zdobyciu Mistrzostw Polski i organizacji legendarnych meczów, w tym tego przeciwko Realowi Madryt. To dzięki niemu Mielec mógł cieszyć się sportową chwałą i stał się znany na arenie międzynarodowej.
Dziś hala sportowa nosi imię Edwarda Kazimierskiego, ale myślę, że warto uhonorować tę postać jeszcze bardziej, wybierając dla naszej maskotki zdrobniałą wersję jego imienia. Forma Edi, Edzio lub Edek będzie idealna – przyjazna, łatwa do zapamiętania i pełna ciepła, które dzieci i dorośli z pewnością pokochają! Wybranie tego imienia to nie tylko sposób na oddanie hołdu mieleckiej legendzie, ale też piękny gest, który pokaże, jak bardzo doceniamy ludzi, którzy tworzyli sportową historię naszego miasta. Mam nadzieję, że ta propozycja przypadnie Wam do gustu i nasz Lew będzie nosił imię, które łączy pokolenia kibiców!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.