W egzaminach gimnazjalnych, w zasadzie kończących istnienie gimnazjów, wzięli udział wszyscy mieleccy uprawnieni uczniowie. Ze względu na strajk nauczycieli nie było łatwo skompletować komisje egzaminacyjne.
- Trzeba było niezłej gimnastyki, żeby ułożyć komisje egzaminacyjne. W komisjach nie było ludzi z tzw. łapanki, w 100 procentach byli to nauczyciele, również z innych organów prowadzących, np. ze szkół prowadzonych przez starostwo, z którym nam się wzorowo współpracuje - mówi Arkadiusz Gałkowski - naczelnik wydziału edukacji w Mielcu.
Z egzaminem gimnazjalnym mieleckie szkoły poradziły sobie własnymi siłami, gdyż egzamin był organizowany tylko w czterech szkołach, natomiast jeśli chodzi o egzamin na zakończenie szkoły podstawowej, to jest on przeprowadzany w 10 mieleckich szkołach. W tym wypadku jest potrzeba większej ilości osób do pracy w komisjach.
- W tej sprawie poprosiłem o pomoc kolegów samorządowców i mnie nie zawiedli. Mamy składy komisji we wszystkich szkołach. Nauczyciele zostali rekrutowani do pracy w komisjach pośród naszych mieleckich nauczycieli i z zaprzyjaźnionych samorządów (starostwa oraz gminy) - mówi Arkadiusz Gałkowski.
Mimo trwającego strajku nauczycieli egzaminy ósmoklasistów przebiegają w Mielcu spokojnie i bez problemów.