Bardzo niebezpiecznie jest na drodze Kolbuszowa – Mielec, gdzie warstwa błota pośniegowego i lodu jest dość duża. Jak widać na zdjęciach samochody po tej drodze poruszają się z trudem i bardzo wolno.
Jak informują nas czytelnicy portalu Korso niewiele lepiej jest na drodze z Dębicy do Mielca i na obwodnicy Mielca od strony Padwi Narodowej i Tuszowa Narodowego.
Jak ustaliliśmy wszystkie te drogi to drogi wojewódzkie, które podlegają pod Rejon Dróg Wojewódzkich w Mielcu.
- Droga Mielec – Kolbuszowa to najtrudniejsza do utrzymania zimowego droga w naszym terenie. W dużej mierze wiedzie przez lasy, a poza tym są tam co prawda nieduże, ale mogące powodować trudności dla samochodów ciężarowych wniesienia – poinformował nas Andrzej Więcek, dyżurny w Rejonie Dróg Wojewódzkich w Mielcu.
Jak zaznaczył wczorajszy opad śniegu był bardzo duży i część padającego śniegu nie udało się usunąć z drogi, został zajeżdżony przez samochody. W trakcie naszej rozmowy przybył kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Mielcu Zbigniew Tymuła, która był na rekonesansie dróg wokół Mielca.
- Rzeczywiście na drodze numer 985 od strony Padwi Narodowej jest błoto pośniegowe i kolejny, które sprawiają, że tworzą się takie uciążliwe dla samochodów trzepaczki. Podobnie jest na drodze od Kolbuszowej – potwierdził kierownik.
Jednocześnie zapewnił.
- Po południu wyślemy na te drogi samochody, które posypią je piaskiem zmieszanym pół na pół z solą, co powinno rozpuścić te resztki śniegu i lodu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.