Mieszkańcy nie widzą w mieście ekip sprzątających. Przynajmniej takie sygnały w ostatnim czasie otrzymaliśmy. Sprawa dotyczy sprzątania miasta po zimie. Topniejący śnieg odkrył pokłady piasku na miejskich chodnikach, skwerach, placu Armii Krajowej i rynku starego miasta. Dodatkowo miejskie ogrody do tej pory nie są obsadzone kwiatami. Mimo że - jak wskazują mieszkańcy - przy obecnej pogodzie bez problemu można obsadzić rabaty pierwszymi kwiatami. Tematem zainteresowaliśmy miejskich urzędników. Dzięki naszej interwencji wiemy, że akcja sprzątania ma ruszyć w najbliższych dniach. - Na terenie miasta mamy do czynienia zarówno z ulicami należącymi do gminy miejskiej Mielec, jak i z drogami powiatowymi oraz wojewódzkimi. Dlatego harmonogram prac porządkowych uzależniony jest od decyzji zarządcy danej ulicy. Tzw. pozimowe sprzątanie ulic miejskich, obejmujące m.in. usuwanie piasku z jezdni i chodników, rozpoczęło się na początku marca i objęło już część ulic na osiedlach Wolności, Kazimierza Wielkiego, Kilińskiego, Kościuszki i Cyranka. Prace są w toku, a ich przebieg uzależniony jest od pogody - informuje nas Anna Karwacka, kierownik biura promocji, informacji i obsługi inwestora. W ostatnich dniach rozpoczęło się także sprzątanie dróg przechodzących przez teren miasta i zarządzanych przez władze wojewódzkie. Jak na razie miejskie służby nie otrzymały jeszcze zlecenia na sprzątanie dróg powiatowych zarządzanych przez starostwo. W środę, 22 marca, MPGK rozpoczęło prace polegające na obsadzaniu rabat kwiatowych w mieście.
Więcej w 13 numerze Korso