– Zwykle była ona zastrzykiem gotówki na przetrwanie zimy – mówi kierownik ośrodka Alicja Krogulec. – Dzięki Bogu mamy co jeść i gdzie spać. Zawsze tylko wyciągamy ręce, żeby było na prąd, na gaz i na to, żeby opłacić pracowników, bo przecież nikt za darmo nie będzie chciał przychodzić do pracy, która staje się coraz trudniejsza.
Wsparcia mieleckiej placówce można udzielić dokonując wpłat w serwisie zrzutka.pl.