Nie jest tajemnicą, że cukrzycy w naszym mieście mają niemały problem. Nie dość, że chorują, to jeszcze nie mają się u kogo leczyć. Przy tego typu schorzeniu częsty kontakt ze specjalistą jest wymagany. Nie każdego stać, aby móc korzystać z prywatnych wizyt lekarskich.
Radny Marian Kokoszka zwrócił się do prezydenta, aby rozwiązać problem braku lekarza specjalisty. Dodał, że sprawa pozostaje nierozwiązana od dłuższego czasu.
Prezydent Jacek Wiśniewski przyznał rację, że potrzebujemy w swoim mieście diabetologa. Niestety, na chwilę obecną nie widać rozwiązania. - Fizycznie na terenie województwa podkarpackiego nie ma takiej osoby, która byłaby chętna przyjechać do Mielca i takie usługi świadczyć. Cały czas trwają poszukiwania. Jaki będzie efekt, ciężko powiedzieć. Lekarzy o tej specjalizacji brakuje w naszym województwie - powiedział prezydent.
Nie pierwszy raz słyszymy, że brakuje lekarzy i pielęgniarek w naszym kraju. Dopóki problem nie zaczyna dotykać nas bezpośrednio, to nie wierzymy. Teraz niestety część mielczan przekonuje się o tym na własnej skórze... Oby nie musieli zbyt długo.
