Zdarzenie rozpoczęło się, gdy młody mężczyzna podjął próbę wyprzedzania. Niestety, nieprzemyślana decyzja o zbyt szybkiej jeździe na mokrej nawierzchni zakończyła się niekontrolowanym poślizgiem i dachowaniem. Samochód zatrzymał się na ogrodzeniu. Pomimo dramatyczności sytuacji, 25-latek, który podróżował sam, wyszedł z niej bez poważniejszych obrażeń. Przeprowadzone na miejscu badanie alkomatem potwierdziło, że był trzeźwy w momencie wypadku.
Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 17, na ul. Ludwiki Uzar-Krysiakowej w miejscowości Padew Narodowa. Jak wynika z ustaleń policjantów 25-letni kierujący samochodem osobowym marki BMW, podczas wykonywania manewru wyprzedzania, niedostosował prędkości do warunków w jakich ruch się odbywał, stracił panowanie nad pojazdem, w konsekwencji czego wjechał do przydrożnego rowu – dachował, a następnie zatrzymał na ogrodzeniu posesji. Mężczyzna jechał sam, na szczęście nie doznał żadnych poważnych obrażeń. Badanie wykazało, że był trzeźwy
- informuje podkom. Bernadetta Krawczyk z Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.
25-letni kierowca został ukarany mandatem w wysokości 1000 zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.