Był to zdecydowanie najbardziej kontrowersyjny punkt tej sesji. Po pierwsze, radni mieli sporo obiekcji co do samego odwołania stanowiska. Po drugie, w związku z okolicznościami w jakich procedowano wycofanie stanowiska, radny Zbigniew Tymuła złożył wniosek formalny o odwołanie Marka Paprockiego ze stanowiska przewodniczącego rady powiatu.
W czasie debaty nad wycofaniem stanowiska głos zabrał wiceprzewodniczący rady Grzegorz Tychanowicz. Stwierdził on, że dalsza dyskusja na ten temat jest zbędna i złożył wniosek formalny o jej zakończenie. Wniosek został przegłosowany, jednak radni, którzy czekali w kolejce na udzielenie głosu nie zgadzali się z takim obrotem spraw.
Widzę, że pan przewodniczący jest już zmęczony kadencją.
- mówił radny Zbigniew Tymuła.
Na te słowa przewodniczący rady powiatu Marek Paprocki odebrał mu głos do końca sesji.
Ze względu na pana zachowanie, składamy wniosek formalny o odwołanie przewodniczącego rady powiatu mieleckiego. Panie przewodniczący, kpina
- odparł radny Zbigniew Tymuła.
Ostatecznie wycofanie stanowiska rady zostało przegłosowane. Losy Marka Paprockiego jako przewodniczącego rady powiatu będą się ważyć na przyszłotygodniowej sesji nadzwyczajnej.
Komentarze (0)