Przypomnijmy, prezydent Daniel Kozdęba latem ubiegłego roku przeszedł operację. Do pracy wrócił w grudniu. Ponownie do szpitala trafił pod koniec maja tego roku. Od tego czasu przebywa na leczeniu szpitalnym. - Czuje się coraz lepiej, jego kuracja idzie w dobrą stronę - mówi wiceprezydent. - Miasto zarządzane jest zgodnie z prawem. Jako zastępca przejąłem wszelkie zadania i kompetencje prezydenta podczas jego nieobecności. Oczywiście, w najważniejszych sprawach konsultujemy się z nim.
Zdecydowaliśmy się zapytać o stan zdrowia prezydenta, bo chcieliśmy zareagować na plotki, które od pewnego czasu krążyły w mieście. Mówiło się o tym, że prezydent Kozdęba zrezygnował z funkcji, a Mielcem zarządza komisarz. Te informacje okazały się nieprawdziwe. - Naprawdę nie ma się o co martwić. Miasto funkcjonuje normalnie. Wszystkie zadania są wykonywane zgodnie z harmonogramem - uspokaja wiceprezydent.
Władze urzędu proszą mieszkańców o poszanowanie prywatności prezydenta Kozdęby.
Oficjalny komunikat UM z maja:
Prezydent Miasta Mielca Daniel Kozdęba dwa najbliższe tygodnie spędzi w szpitalu, gdzie zostanie poddany pełnej diagnostyce i ewentualnej operacji.
Jak informuje Anna Karwacka, kierownik Biura Promocji i Informacji Urzędu Miejskiego w Mielcu, prezydent Kozdęba obecnie ma się dobrze. - Prezydent jest w dobrej kondycji i ma nadzieję na szybki powrót do zdrowia i swoich obowiązków. Na czas jego nieobecności obowiązki pełnią wiceprezydenci, a praca urzędu nie ulegnie zakłóceniu - mówi. Pracownicy urzędu proszą mieszkańców o nierozpowszechnianie nieprawdziwych i niesprawdzonych informacji o stanie zdrowia Prezydenta Mielca.