Firma z siedzibą w Warszawie, Budimex, złożyła najkorzystniejszą, tzn. najniższą, ofertę Podkarpackiemu Zarządowi Dróg Wojewódzkich. Swoją usługę wyceniła na kwotę ponad 38 mln zł, a marszałek województwa zarezerwował na ten cel około 70 mln zł. Stąd Budimex został poproszony o dodatkowe dokumenty. - Mamy do czynienia z tak zwaną procedurą rażąco niskiej ceny w ramach prawa zamówień publicznych. Niedługo kwestia ta definitywnie zostanie rozstrzygnięta - wyjaśniał tuż przed świętami Tomasz Leyko, rzecznik prasowy marszałka Ortyla. Ta rozstrzygnęła się w piątek, 14 kwietnia. Budimex rozwiał wątpliwości urzędu marszałkowskiego.
- Jeśli do północy 24 kwietnia nikt nie odwoła się od tej decyzji, warszawscy budowniczy opracują pełną dokumentację projektową, postarają się o wszelkie wymagane decyzje i wykonają roboty budowlane - mówił w poniedziałek rzecznik prasowy marszałka. Te mają być zrealizowane do końca października 2019 roku. Budimex zadeklarował, że cały odcinek wybuduje do maja.
Do chwili zamknięcia tego wydania nikt nie złożył odwołania. O dalszych planach budowlanych tego odcinka drogi poinformujemy w kolejnym numerze Korso.
Przypomnijmy, że w przetargu wzięło udział osiem innych firm, które zaproponowały swoje usługi za kwoty między 39 mln zł a 55 mln zł. Były to Mota-Engil Central Europe, Mosty Łódź, Intop Tarnobrzeg, Strabag oraz cztery konsorcja: Vistal Gdynia i Vistal Infrastructure, Eurovia Polska i Banimex, Porr Polska Infrastructure i Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe z Dębicy oraz Mostostal Warszawa i Remost z Dębicy. To właśnie ostatnie z wymienionych konsorcjów złożyło najdroższą ofertę.
Inwestycja stanie się częścią północnej obwodnicy okrążającej nasze miasto w kierunku Tarnowa. Oprócz drugiego w Mielcu mostu na Wisłoce powstaną też drogi dojazdowe. Trasa będzie wiodła od wschodniej obwodnicy obok lotniska nad linią kolejową i ulicą Sienkiewicza, przez Złotniki i Rzędzianowice do Piątkowca.
- Inwestycja poprawi bardzo trudną sytuację komunikacyjną Mielca, związaną z przejazdem z lewej strony Wisłoki do miasta. Dziś tworzą się tam gigantyczne korki w krytycznych godzinach szczytu, gdy dojeżdżamy i wracamy z pracy, gdy odbieramy dzieci ze szkół i przedszkoli - mówił Władysław Ortyl, zaznaczając, że jest to też ważna inwestycja dla przedsiębiorców stojących w kilometrowych korkach przy wjeździe na jedyny most. - Na nową przeprawę przez Wisłokę złoży się piękny odcinek drogi po nowym śladzie o długości prawie trzech kilometrów, nowy obiekt mostowy o długości 550 metrów, do tego ronda i nowe węzły komunikacyjne - dodał marszałek.
Z ostatniej chwili: We wskazanym terminie nikt nie odwołał się od decyzji marszałka. W związku z tym wiemy już na sto procent, że cały odcinek drogi wybuduje warszawski Budimex.