Decyzja ta zapadła po licznych konsultacjach z lokalnymi przedsiębiorcami oraz organizatorami imprez. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej prezydent Swół podkreślił, że celem jest pogodzenie interesów właścicieli sklepów i punktów usługowych z rosnącą liczbą wydarzeń na świeżym powietrzu.
Jak zaznaczył Radosław Swól, praktycznie każdy weekend tego lata i jesieni w Mielcu wiąże się z wydarzeniem organizowanym na Rynku. Od koncertów i wieczorów z muzyką na żywo aż po festyny i wydarzenia rodzinne – Rynek staje się centrum życia kulturalnego miasta.
Zamknięcie Rynku w sobotnie wieczory i niedziele to pierwszy krok ku bardziej elastycznemu i dynamicznemu wykorzystaniu przestrzeni miejskiej. Czy ten kompromis się sprawdzi – pokażą najbliższe miesiące.
Komentarze (0)