Z podanych wielkości wynika, że deficyt budżetowy wyniesie ponad 49 milionów złotych, a zostanie on sfinansowany z emisji obligacji. Ponadto musi zostać zachowana – zgodnie z ustawą o finansach publicznych - dodatnia różnica pomiędzy dochodami bieżącymi a wydatkami bieżącymi miasta. Co prawda wzrosną wpływy do budżetu z podatków i opłat lokalnych poprzez podniesienie stawek podatków lokalnych od nieruchomości, niemniej jednak możliwości finansowe budżetu pozostaną ograniczone. Istotny wpływ na rozwój gospodarczy jednostek samorządu terytorialnego posiadają inwestycje. Poddając analizie projekt budżetu miasta Mielca na 2019 rok, przewidziano wydatki majątkowe na kwotę ponad 84 mln złotych przy 45 zadaniach. Część przedsięwzięć będzie kontynuowana, a część z nich zostanie realizowana pod warunkiem uzyskania dofinansowania zewnętrznego. Takie działanie jest jak najbardziej słuszne i uzasadnione w ramach perspektywy finansowej UE na lata 2014 – 2020. Moim zdaniem, właściwym rozwiązaniem jest włączenie do budżetu nowych metod finansowania zadań inwestycyjnych w ramach tzw. Partnerstwa Publiczno-Prywatnego (PPP), np. przy realizacji zadania: Koncepcja funkcjonalno - użytkowa kompleksu sportowo- rekreacyjnego przy ul. Witosa. Natomiast wydaje się, że przy wydatkach majątkowych zbyt mały nacisk położono na poprawę jakości powietrza w mieście i redukcję emisji zanieczyszczeń.
Reasumując, projekt budżetu na 2019 rok został przygotowany na miarę aktualnych możliwości. Znaczny przyrost deficytu oraz zachowanie właściwej relacji pomiędzy dochodami i wydatkami bieżącymi wymusza podjęcie działań polegających na optymalizacji i racjonalizacji wydatków bieżących. Jeśli prognozowane wskaźniki makroekonomiczne sprawdzą się i stan koniunktury gospodarczej w Polsce utrzyma się na odpowiednim poziomie, to zostanie również zachowana w tym roku stabilność finansowa miasta, a wówczas wszystkie miejskie jednostki organizacyjne powinny prawidłowo funkcjonować, a infrastruktura techniczna i społeczne powinny pozostać należycie utrzymane.