Na wystawie w Miejskiej Galerii "ESCEK" Samorządowego Centrum Kultury w Mielcu możemy zobaczyć kilkanaście malarskich aktów kobiecych, które artysta tworzył przez kilkanaście ostatnich lat.
- Ta wystawa pokazuje, jak bardzo zakorzeniony jestem w malarstwie figuratywnym. Każde z tych dzieł to opowieść o ciele ludzkim. Bohaterowie moich obrazów to osoby delikatne, nieśmiałe, w pozach odważnych, uchwycone jak gdyby przez dziurkę od klucza. Często na obrazach pojawia się jabłko, owoc symbolizujący grzech lub będący znakiem witalności czy zdrowia. Postacie maluję jako ślad, zapis atrakcyjności młodego ciała - opowiada Edward Kociański.