Przerwa miała związek z przymusową restrukturyzacją PBS przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Klienci indywidualni, w tym osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, zachowali swoje środki w całości. W tak dobrej sytuacji nie są już samorządy, bo ponad 40 procent ich środków pokryje stratę PBS-u. Sytuacja w regionie mieleckim dotyczy Gminy Mielec, gdzie wszystkie środki gminy znajdowały się na koncie w PBS. Jak informuje Joanna Kwaśnik, kierownik realizacji projektów i promocji w Gminie Mielec - na koncie urzędu brakuje 2 893 479, 89 zł.
W Urzędzie podjęto decyzję o zmianie banku, który będzie obsługiwał Gminę Mielec. Wójt Józef Piątek konsultuje całą sytuację z wojewodą podkarpacką Ewą Leniart.
- (...) podjęcie działań związanych z odzyskaniem pieniędzy wymaga wielu konsultacji z wieloma instytucjami na różnym szczeblu. Ponieważ sytuacja taka dotyczy kilkudziesięciu samorządów, prowadzone są konsultacje w tej sprawie, a w rozwiązanie kryzysu zaangażowała się bezpośrednio Wojewoda Podkarpacki Ewa Leniart - komentuje Joanna Kwaśnik z biura promocji Urzędu Gminy Mielec.
Jak się okazuje największy problem Urząd ma z środkami, które wypłacał na świadczenie 500+. Obecnie tych pieniędzy nie ma. Trwają konsultacje z Urzędem Wojewódzkim w Rzeszowie. Chodzi o pokrycie straty z środków rządowych.
- W wyniku restrukturyzacji Banku PBS zostało utracone część środków otrzymanych w formie dotacji Wojewody. Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Mielcu obecnie nie ma zabezpieczonych środków w pełnej wysokości na świadczenia z pomocy społecznej w tym świadczenia wychowawcze. W obecnej chwili oczekujemy na decyzję Wojewody w sprawie ewentualnego pokrycia braków środków - informuje Joanna Kwaśnik z biura promocji Urzędu Gminy Mielec.
Do sprawy będziemy wracać.