reklama

TAURON Liiga: Bolesna porażka ITA TOOLS Stali Mielec. Grupa Azoty Akademia Tarnów zgarnia komplet punktów

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Grzegorz Lipiec

TAURON Liiga: Bolesna porażka ITA TOOLS Stali Mielec. Grupa Azoty Akademia Tarnów zgarnia komplet punktów - Zdjęcie główne

Na zdjęciu Sylwia Kucharska. | foto Grzegorz Lipiec

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW meczu 6. kolejki siatkarskiej TAURON Ligi ITA TOOLS Stal Mielec zagrała w Tarnowie arcyważne spotkanie z Grupą Azoty Akademia. Oba zespoły wiedzą, że będą rywalizować o uniknięcie spadku i dlatego tak istotne było zwycięstwo.
reklama

O ile w starciach z Grupą Azoty Chemik Police, czy też BKS-em BOSTIK ZGO Bielsko-Biała mieleckie siatkarki były skazywane na pożarcie, tak w przypadku spotkania z Grupą Azoty Akademia Tarnów liczyło się tylko zwycięstwo.

Grupa Azoty Akademia Tarnów - ITA TOOLS Stal Mielec 3:0 (25:16, 25:14, 27:25)

Przed  tym meczem trener mielczanek Wiesław Popik podkreślał, że starcie z zespołem z Tarnowa ma ogromne znaczenie dla układu tabeli. Początek był idealny dla ITA TOOLS Stal. Po ataku Emilii Muchy na tablicy wyników było 4:1 dla mielczanek. Kibice biało-niebieskich, którzy przyjechali do Tarnowa mieli powody do radości i... nagle zawodniczki z Mielca przestały być skuteczne zarówno w obronie, jak i w ataku. Miejscowe tylko na to czekały. Po błędzie Soni Kubackiej zrobiło się 5:4 dla ITA TOOLS. Do stanu 8:8 i ataku Barbary Zakościelnej mieliśmy grę "punkt za punkt". Potem zespół z Tarnowa stopniowo budował swoją przewagę, a prawdziwy przełom nastąpił w chwili kiedy punktów nie zdobyła Kamila Dyduła. Tarnowianki wygrały set 25:16.

Druga partia była wyrównana do stanu 6:6 i wtedy o wideoweryfikację poprosił Błażej Krzyształowicz - trener zespołu z Tarnowa. Okazało się, że miał rację i jego ekipa zdobyła punkt. Potem była seria pięciu "oczek" z rzędu i mielczanki straciły dystans do rywalek. Nie udało się już zniwelować tej przewagi i Grupa Azoty prowadziła już 2:0. Trzeci set rozpoczął się obiecująco, a mielczanki prowadziły nawet 4:1. Zgodnie z przewidywaniami gra się wyrównała. Przełomowy moment - długa wymiana zakończona skutecznym blokiem Judyty Gawlak. Tarnowianki zdobyły tak dwunasty punkt i zaczęły "odjeżdżać" biało-niebieskim. Kolejna seria pięciu punktów i było 17:10! Trener Wiesław Popik musiał reagować i mielczanki zbliżyły się na dwa punkty. Świetna akcja zakończona punktem Katarzyny Brydy i na tablicy wyników było 18:16 dla miejscowych. Po chwili Olena Lymareva "ustrzeliła" Zakościelną i było już tylko 18:17!

Set był w decydującym momencie i świetnym blokiem popisała się Sylwia Kucharska. Tarnowianki wciąż prowadziły zaledwie jednym punktem 21:20. To zapowiadało emocje do końca i Kucharska doprowadziła do wyrównanie asem serwisowym. Potem mieliśmy dwa kolejne "oczka" dla gospodyń i po ataku Wiktorii Szumery tarnowianki miały piłkę meczową. Stal wybroniła zagrywkę i Mucha zapunktowała. Szumera z kolei pomyliła się w ataku i na tablicy wyników był kolejny remis. To było tyle jeśli chodzi o radosne chwile mielczanek, bo najpierw zapunktowała Katarzyna Marcyniuk, a po chwili mecz zakończył... skuteczny blok Kariny Chmielewskiej i to tarnowianki zgarnęły komplet punktów.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu korso24.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama