![Świąteczne spotkanie Mieleckiej Szkoły Boksu [WYWIAD, ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne](https://static.korso.pl/galleries/8ef9cd8a-dd4f-4a6f-8eff-d80c3ac4bd2b)
W Spółdzielczym Domu Kultury zgromadzili się zawodnicy, ich rodziny, sponsorzy, a także przedstawiciele władz miasta, w tym prezydent Mielca Radosław Swół. Wspólne podsumowanie roku, rozmowy o przyszłości i integracja całej społeczności klubu to tylko niektóre z celów tego wyjątkowego wydarzenia.
– Ludzie chcą być częścią naszej szkoły, integrują się i wspierają. To dla nas niezwykle budujące
– podkreślał Paweł Róg, trener i zawodnik klubu, w rozmowie podczas spotkania.
Mielecka Szkoła Boksu działa niespełna rok, ale już może pochwalić się sukcesami, które wielu klubom udaje się osiągnąć dopiero po latach. Wigilia była okazją do podziękowań i wspólnego świętowania. O kończącym się roku 2024 porozmawialiśmy z trenerami Mieleckiej Szkoły Boksu Pawłem Rogiem oraz Pawłem Rżanym.
„Ludzie chcą być częścią naszej szkoły”
- Jak ocenia Pan wigilijne spotkanie?- Jesteśmy bardzo zadowoleni. W wigilii wzięło udział ponad 100 osób, co dla nas jest ogromnym sukcesem. To pokazuje, jak prężnie rozwija się nasza społeczność. Choć działamy stosunkowo krótko, widać, że ludzie chcą być częścią naszej szkoły, integrują się i wspierają. To dla nas niezwykle budujące.
Podczas spotkania nie zabrakło atrakcji, które wzbudziły szczególną radość wśród najmłodszych.
- Jakie atrakcje przygotowaliście dla uczestników?
- Największą radość sprawiły dzieciom prezenty od Świętego Mikołaja. To one są przyszłością naszej szkoły, więc postanowiliśmy je wyróżnić. Oprócz tego odbyło się podsumowanie roku, podczas którego przypomnieliśmy nasze najważniejsze sukcesy i wydarzenia.
„Medal seniorskiej kategorii waży najwięcej”
Miniony rok obfitował w sukcesy sportowe, zarówno na szczeblu regionalnym, jak i krajowym. Paweł Róg, podsumowując wydarzenia z 2024 roku, podkreślał znaczenie pierwszych osiągnięć mieleckich bokserów.
- Które momenty z tego roku były dla Pana kluczowe?
- Otworzenie naszej szkoły to bez wątpienia najważniejszy moment – od tego wszystko się zaczęło. Zaraz potem przyszły pierwsze sukcesy. Na mistrzostwach Podkarpacia zdobyliśmy dwa złote medale i jeden srebrny. Na szczeblu krajowym największe emocje przyniósł seniorski medal Kuby Pałki na Mistrzostwach Polski w Wałbrzychu.
- Dlaczego medal seniorski ma aż tak duże znaczenie?
- W tej kategorii wiekowej zawodnicy rywalizują od 18 do nawet 40 roku życia. Różnice w sile i doświadczeniu są ogromne. Kuba pokazał, że ma potencjał, by walczyć na najwyższym poziomie.
Paweł Róg przypomniał również, że w historii mieleckiego boksu seniorskie medale mistrzostw Polski należą do rzadkości. Pierwszy zdobyto w 1969 roku, kolejny przypadł właśnie jemu w 2021 roku, a tegoroczny sukces Kuby Pałki to trzeci taki wynik.
Rodzinna atmosfera i sportowe cele
Świąteczne spotkanie było także okazją do rozmowy z prezesem Mieleckiej Szkoły Boksu, Krzysztofem Surdejem.
- Jak ocenia Pan frekwencję i atmosferę wigilijnego spotkania?
- Bardzo się cieszymy, że na naszym pierwszym wigilijnym spotkaniu pojawiło się tak wiele osób. To dla nas niezwykle ważne, szczególnie że był to pełny pierwszy rok działalności klubu. Na spotkaniu mieliśmy przedstawicieli wszystkich grup wiekowych: naszych zawodników, rodziców dzieci trenujących w klubie, a także sponsorów i pana prezydenta. To pokazuje, że tworzymy prawdziwą społeczność. Wspólna integracja była świetną okazją, by lepiej się poznać, a także zacieśnić więzi. Wierzę, że to wydarzenie stanie się tradycją, a w przyszłości zorganizujemy jeszcze więcej takich spotkań, nie tylko w okresie świątecznym.
„Wiele klubów czeka na sukcesy latami”
- Jak podsumuje Pan pierwszy rok działalności klubu?- To był świetny rok, który trudno byłoby sobie lepiej wyobrazić. Wiele klubów na sukcesy takie jak nasze musi czekać latami, a nam udało się zdobyć dwa medale Mistrzostw Polski już w pierwszym roku. Co więcej, pozostali nasi zawodnicy również pokazali się z bardzo dobrej strony, tocząc wyrównane walki z najlepszymi w kraju.
Zdobyte medale to powód do dumy, ale także ogromna motywacja do dalszej pracy. Jak podkreślał prezes, zarząd klubu stawia sobie ambitne cele na kolejny rok.
- Jakie wyzwania stawiacie sobie na nadchodzący rok?
- Z pewnością nie spoczniemy na laurach. Chcemy dalej podnosić poziom sportowy i organizacyjny. Planujemy większe gale, nowe wyzwania dla naszych zawodników i kolejne sukcesy.
Gala boksu – kameralna, ale wyjątkowa
W mijającym roku klub zorganizował pierwszą galę boksu, która odbyła się w popularnym „Blaszaku”. Mimo niesprzyjającej pogody wydarzenie przyciągnęło wielu kibiców, a atmosfera była niezapomniana.– Chcieliśmy, żeby to wydarzenie było bliskie naszym kibicom, dlatego wybraliśmy „Blaszak”. W przyszłym roku zadbamy o lepsze zadaszenie, by uniknąć niespodzianek – zapowiadał Paweł Róg.
Życzenia na kolejny rok
Świąteczna atmosfera wigilijnego spotkania była również okazją do składania życzeń na nadchodzący rok.
- Czego życzy Pan klubowi i zawodnikom?
- Przede wszystkim zdrowia i wytrwałości, bo w tym sporcie to kluczowe. Oby omijały nas kontuzje, a Mielecka Szkoła Boksu wspinała się na kolejne sportowe szczyty. Chciałbym również, aby zawsze towarzyszyła nam tak wspaniała, rodzinna atmosfera, jak podczas dzisiejszego spotkania – podkreślił prezes Surdej.
Pierwsze wigilijne spotkanie Mieleckiej Szkoły Boksu było doskonałym podsumowaniem udanego roku. Sukcesy zawodników, rosnąca liczba członków oraz ambitne plany na przyszłość sprawiają, że mielecki boks z optymizmem patrzy na kolejny rok. Jak zgodnie podkreślają zarówno trenerzy, jak i zarząd, to dopiero początek drogi na szczyt.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.