Adrianna Muszyńska przed drugim meczem z Jarosławiem
Jestem zadowolona z pierwszego meczu fazy play-off, ponieważ ostatecznie mecz został przez nas wygrany. Na tym etapie nie ma różnicy czy wygrywamy 3:2, czy 3:0. Liczy się tylko wygrany mecz, więc pierwszy krok do przodu. Na terenie przeciwnika zwłaszcza w Jarosławiu nie gra się łatwo. Jest dość specyficzna hala, na której dziewczyny z Jarosławia czują się dobrze. Był to ich duży atut w pierwszym spotkaniu, dlatego cieszymy się, że udało nam się wygrać.
Komentarze (0)