Początek sparingu był bardzo niekorzystny dla SPR Stali Mielec. Przegrywaliśmy trzema bramkami. Ciężko było się przełamać. Dopiero w 12 minucie Kosta Petrović trafił do bramki. Była to jednak jedyna nasza bramka, natomiast na koncie Kalisza było już 6. Dopiero w końcówce pierwszej połowy zaczęliśmy odrabiać straty. Fantastycznie w pierwszej połowie prezentował się Dawid Dekarz. Na przerwę zeszliśmy z wynikiem 12:13
Druga połowa ewidentnie należała do nas. Cały zespół, po otrzymanych od trenera wskazówkach, rozegrał się tak, że w 41 minucie prowadziliśmy 19:16. Bardzo dobrze bronił Damian Procho, który bronił ataki przeciwnika jeden po drugim. Później Kalisz zaczął odrabiać straty, co doprowadziło do remisu. Kolejne minuty meczu to wymiana- bramka za bramkę. Mecz zakończył się remisem 26:26
W rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego uczciliśmy pamięć Powstańców minutą ciszy.