O wyzwaniach, planach oraz przyszłości mieleckiego sportu porozmawialiśmy na gali Sportowca Roku Tygodnika Regionalnego Korso z Jackiem Cyganowskim, dyrektorem MOSiR Mielec.
Na gali Sportowca Roku dyrektor Jacek Cyganowski wręczał statuetkę w kategorii "Trener Wychowawca Młodzieży". Laureatem tej kategorii był trener Akademii FKS Stali Mielec Kamil Zaskalski.
- Od lipca pełni Pan funkcję dyrektora MOSiR Mielec. Jak ocenia Pan pierwsze miesiące na tym stanowisku?
- Zarządzanie tak dużą instytucją to spore wyzwanie, ale jednocześnie ogromna satysfakcja. MOSiR to nie tylko stadion i hala, ale również baseny, boiska, place zabaw, a nawet tereny zielone. Łącznie zarządzamy jednym z największych majątków trwałych miasta. Początkowo musiałem się wdrożyć, ale dziś już mogę powiedzieć, że wszystko zaczyna dobrze funkcjonować, a plany na przyszłość są bardzo ambitne.
- W Mielcu organizowanych jest coraz więcej wydarzeń sportowych. Jak ocenia Pan obecną ofertę dla mieszkańców?
- Sport w Mielcu jest na bardzo wysokim poziomie. Mamy piłkę nożną, siatkówkę, piłkę ręczną, ale także akrobatykę, boks, jiu-jitsu czy pływanie. Często nawet mieszkańcy nie zdają sobie sprawy, jak wiele stowarzyszeń i klubów działa w mieście. Staramy się wspierać każdy z tych sportów i organizować wydarzenia, które przyciągają zarówno zawodników, jak i kibiców. W najbliższym czasie planujemy także duże wydarzenia, które na pewno ucieszą miłośników sportu.
- Czy są już jakieś potwierdzone wydarzenia na 2025 rok?
- Tak, kalendarz imprez mamy już praktycznie wypełniony do czerwca. Oprócz meczów ligowych naszych drużyn, szykujemy także wydarzenia specjalne. Jednym z największych będzie mecz reprezentacji Polski w futsalu, który odbędzie się w kwietniu w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy. To ogromne wyróżnienie dla naszego miasta i potwierdzenie, że Mielec jest ważnym punktem na sportowej mapie Polski.
- W 2025 roku Mielec może mieć trzy drużyny w najwyższych klasach rozgrywkowych – piłkę nożną, piłkę ręczną i siatkówkę. Jakie to wyzwanie dla miasta i MOSiR-u?
- To byłby prawdziwy hat-trick! ITA TOOLS Stal Mielec walczy o utrzymanie w TAURON Lidze, piłkarze Stali chcą spokojnie zakończyć sezon w Ekstraklasie, a szczypiorniści są na najlepszej drodze do awansu. Dla nas to oznacza jeszcze więcej pracy, bo im wyższy poziom, tym większe wymagania organizacyjne. Ale to wyzwanie, które z przyjemnością podejmiemy.
- MOSiR to nie tylko sport profesjonalny, ale także rekreacja. Jakie są plany w tym zakresie?
- Dokładnie tak. Chcemy, by nasze obiekty były otwarte dla wszystkich mieszkańców. Rozwijamy infrastrukturę rekreacyjną, modernizujemy place zabaw i obiekty sportowe. Planujemy także organizację jeszcze większej liczby imprez dla amatorów, takich jak biegi miejskie, turnieje osiedlowe czy wydarzenia integracyjne. Sport ma łączyć, a my chcemy, by każdy miał do niego dostęp.
- Czy jest jakieś wydarzenie, które szczególnie chciałby Pan zorganizować w Mielcu?
- Pomysłów jest mnóstwo! Mam w głowie dwa duże eventy, nad którymi pracujemy, ale na razie nie mogę zdradzić szczegółów. Mam jednak nadzieję, że uda się je zrealizować i będą to wydarzenia, które na długo zapadną w pamięć mieszkańców.
- Na koniec – czego można życzyć mieleckiemu sportowi na 2025 rok?
- Przede wszystkim sukcesów! Życzę naszym drużynom utrzymania w najwyższych ligach i kolejnych awansów. Chciałbym, aby sport w Mielcu rozwijał się na wszystkich poziomach – od profesjonalnego po amatorski. A wszystkim mieszkańcom życzę zdrowia i aktywnego spędzania czasu na naszych obiektach.
Dziękujemy za rozmowę.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.