ITA TOOLS Stal Mielec – KS Marba Sędziszów Małopolski 4:1 (25:15, 25:13, 25:20, 17:25, 25:21)
Wypowiedź trenera Miłosza Majki po sparingu:
– Jakie były cele na ten sparing i czy zostały zrealizowane?
- Głównym celem było wprowadzenie trochę innowacji do naszego tygodniowego cyklu, czyli rozegranie meczu zamiast tradycyjnego treningu. Takie podejście zawsze działa mobilizująco na zespół, bo jednak sparing to zupełnie inne emocje i zaangażowanie. Cel został w pełni zrealizowany – zespół wygrał, a przy okazji miały okazję zagrać zawodniczki, które do tej pory nie miały wielu minut w meczach ligowych. Chcieliśmy dać im szansę pokazania się, co również udało się zrealizować.
- Czy powodem rozegrania sparingu było przełożenie meczu z Bielskiem na styczeń?
- Tak, to było jednym z powodów. Bostik przełożył mecz na styczeń, więc szukaliśmy sparingpartnera, żeby zastąpić weekendowy mecz ligowy. Rozmawialiśmy z zespołami z pierwszej ligi, ale większość z nich miała zaplanowane swoje mecze ligowe. Ostatecznie udało się zorganizować mecz z Sędziszowem Małopolskim, za co bardzo dziękujemy. To była dobra okazja do sprawdzenia zespołu w grze, która miała dla nas bardziej treningowy charakter.
- Jak ocenia Pan drużynę przeciwną?
- Zespół z Sędziszowa Małopolskiego to ekipa z dużym doświadczeniem. To było widać na boisku – zawodniczki są ograne, co przekłada się na ich bardzo dobrą grę w drugiej lidze. W tabeli radzą sobie świetnie i myślę, że mogą być jednym z faworytów do awansu. Kluczowy będzie dla nich turniej półfinałowy i finałowy. Trzymamy za nich kciuki!
Już 30 listopada o godz. 16:00 ITA TOOLS Stal Mielec zmierzy się z Pałacem Bydgoszcz w ramach 10. kolejki TAURON Ligi w hali MOSIR Mielec.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.