Rywalizacja polega na wykonaniu przez poszczególnych zawodników 9 konkursowych lotów w 3 turach, przy czym do punktacji indywidualnej liczą się najlepsze 3 próby. Czas lotu mierzony jest od momentu startu modelu z ręki do wylądowania. Konstrukcja i wykonanie modeli są dowolne. Zasadniczym kryterium jest jak najdłuższe utrzymanie się modelu w powietrzu. Optymalne konstrukcje to modele o rozpiętościach do ok. 60-70 cm, wykonane ze spienionych tworzyw (np. depron) i balsy, wzmocnione włóknami węglowymi (płaty). Kadłuby wykonane są z balsy lub włókien szklanych i węglowych.
Przed zawodami przeprowadzono półtoragodzinny trening i regulację modeli. W tym czasie sekretariat zawodów uzupełniał listy startowe i przeprowadzał ostatnie poprawki w programie komputerowym, który pozwala na przeprowadzenie zawodów zgodnie z regulaminem. - W sumie do naszych zawodów zgłosiło się ponad 50 zawodników z 13 klubów z całej Polski. Podzieleni byli na grupy wiekowe: młodzików (do 14 lat), juniorów młodszych (do 16 lat), juniorów (do 18 lat) i seniorów. W czasie trwania treningu i zawodów wykonano setki lotów. Nie obyło się oczywiście bez małych kraks, ale też wyniki wskazują na ciągły rozwój tej klasy modeli – powiedział główny organizator imprezy Edward Burek z MSML.
Po raz kolejny został pobity rekord mieleckiej hali Gimnazjum nr 2 w długości lotu modelu szybowca halowego klasy F1N. Aktualnie wynosi on 51.1 sek. Ustanowił go Sławomir Truchan z klubu OSiR w Suwałkach.
Więcej w 8 numerze Korso.