Stal Mielec odważnie weszła w ten mecz, i to ona w pierwszych minutach spotkania była stroną wiodącą. Szybko jednak inicjatywę zdołał przejąć Śląsk, który w 9. minucie był bliski zdobycia bramki. Na drodze stanął jednak golkiper Kochalski, który wybronił strzał i dobitkę. Mielczanie nie dali złamać swojej defensywy przy fali ataków ze strony wrocławian. Tuż przed upływem 30. minuty meczu w jednej z kontr w dogodnej sytuacji znalazł się Ilja Szkurin, lecz futbolówkę z jego nogi zdjął Petkov. W 45. minucie spotkania Krystian Getinger przytomnie i sprytnie zagrał futbolówkę z wolnego do Ilji Szkurina, a ten położył na ziemię Petkova i pewnym uderzeniem pokonał golkipera Śląska. Do przerwy mimo optycznej przewagi Śląska to Stal Mielec prowadziła.
Po zmianie stron jak można było spodziewać się trwały ataki ze strony gospodarzy. W 52. minucie Konczkowski obiecująco dośrodkował piłkę, a strzałem nożycami Kochalskiego chciał pokonać Petr Schwarz. Ta sztuka mu się jednak nie powiodła. W 65. minucie golkiper Stali znów był zmuszony do wysiłku. Erik Exposito uderzył przepotężnie z rzutu wolnego, ale Kochalski zdołał sparować posłaną przez niego futbolówkę. Ostatecznie podopieczni Kamila Kieresia dowieźli korzystny rezultat i zwyciężyli 1:0. W następnej kolejce Stal Mielec czeka kolejne ciężki wyzwanie, ponieważ na własnym obiekcie zmierzy się ona z Rakowem Częstochowa.
Śląsk Wrocław - Stal Mielec 0:1 (0:1)
Bramki: Ilja Szkurin 45'
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.