PKO BP Ekstraklasa: Radomiak Radom ogrywa Stal Mielec. Pierwsza porażka mielczan na wiosnę stała się faktem [WIDEO]

Radomiak, który w rundzie wiosennej jak dotąd nie strzelił ani jednej bramki, w tym starciu zdołał pokonać bramkarza już w 17. minucie rywalizacji. Dawid Abramowicz wyrzucił piłkę z autu w pole karne, a tam najlepiej do główki ustawił się Luka Vusković.

Niespełna 8 minut później mogło być już 2:0. Tym razem Stal od straty bramki po uderzeniu głowy Leonardo Rochy uratował słupek. W 33. minucie Matthew Guillaumier sfaulował Rafał Wolskiego, a arbiter Jarosław Przybył podyktował rzut karny. Z jedenastki użytku nie zrobił jednak Leonardo Rocha, którego skuteczną interwencją powstrzymał Mateusz Kochalski. Golkiper poradził sobie również z dobitką Abramowicza. Stal Mielec w pierwszej połowie była sprowadzona do głębokiej defensywy. Drużyna Kamila Kieresia nie oddała ani jednego strzału na bramkę Radomiaka, podczas gdy ci mieli ich aż 18, z czego jednak tylko 5 celnych.

W drugiej połowie kibice oglądali odmienioną ekipę z Mielca. Podopieczni Kamila Kieresia wreszcie zaczęli atakować i napierać na bramkę Radomiaka. W 53. jedynie czujna postawa Filipa Majchrowicza uchroniła gospodarzy przed stratą bramki po uderzeniu Kokiego Hinokio. W 63. minucie Stal Mielec dopięła swego. Strzał sprzed pola karnego Łukasza Gerstensteina trącił Mateusz Matras. Zmieniona trajektoria lotu piłki zmyliła golkipera Radomiaka, dzięki czemu mielczanie cieszyli się z wyrównania. Radość ta nie trwała jednak długo. Już 2 minuty później Luis Machado posłał piłkę do Leonardo Rochy, a ten wreszcie przełamał się i skutecznie uderzył futbolówkę.

W 77. minucie prowadzenie mógł jeszcze podwyższyć Luka Vusković, ale powstrzymał go golkiper Kochalski. Mielczanie mimo starań i usilnych prób nie zdołali wyrównać stanu rywalizacji i zaliczyli pierwsza porażkę w rundzie wiosennej. W następnej kolejce Stal Mielec zmierzy się przy Solskiego z Ruchem Chorzów. Mecz ten odbędzie się w niedzielę 10 marca o 12:30.