- Tracimy w tej rundzie kuriozalne bramki. Wynika to z braku koncentracji, braku doświadczenia czy z braku komunikacji między bramkarzem, a obrońcom. Rozmawiamy z zawodnikami indywidualnie. Pracujemy nad koncentracją i nad stroną mentalną. Mam nadzieje, że takich bramkę nie będziemy tracić - powiedział na konferencji prasowej Adam Majewski.
PGE FKS Stal Mielec obecnie ma cztery punkty przewagi nad Wisłą, która jest w strefie spadkowej. - Musimy w końcu wygrać mecz, żeby brutalnie nie walczyć o utrzymanie. Wierze, że stanie się to w sobotę. Wyjdziemy na ten mecz zdeterminowani - dodał trener Stali Mielec.
- Mateusz Mak trenuje częściowo z zespołem. Istnieje cień szansy, że będzie na ławce rezerwowych na meczu z Legią, a jak nie to na pewno pojedzie na Lechię - powiedział Adam Majewski.
- Zostało kilka spotkań do końca i w każdym chcemy zdobyć punkty. Cztery punkty pewnie wzięlibyśmy w ciemno, ponieważ dałyby nam utrzymanie - stwierdził trener.
Na sobotnie spotkanie sprzedano komplet biletów. - Bardzo się cieszę, że jest duże zainteresowanie spotkania z Legią. W naszej sytuacji wsparcie kibiców jest bardzo ważne. Mam nadzieje, że pomogą nam wygrać to spotkanie.
Legia ma tylko 3 punkty przewagi nad naszym zespołem. - Wygraliśmy z Legią w Warszawie 3:1 i mam nadzieję, że wygramy również w Mielcu - dodał Adam Majewski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.