Po bardzo wymagającej walce ręka mieleckiego zawodowca ląduje do góry. Paweł jak zwykle zostawił w ringu serce i pokazał kto był lepszy w tym starciu.
Warto dodać, że oprócz intensywnego okresu przygotowań Zawodnik Irydy musiał dbać o utrzymanie założonej wagi. Zarówno waga jak i plan na walkę został wykonany na 100% i teraz możemy cieszyć się z tej pięknej wygranej!
Gratulujemy Pawłowi i Trenerom. Możemy się cieszyć z tego, że mamy zawodowego boksera w Mielcu.
Komentarze (0)