W zawodach wzięło udział ok. 300 zawodników z 24 państw. Wśród juniorów najlepiej spisał się Wojciech Koszelski, który obronił tytuł mistrza świata w kategorii latających makiet S7, a w kategorii seniorów instruktor Grzegorz Goryczka wywalczył dwa medale indywidualnie.
Zmienne szczęście
Zawody zaczęły się fatalnie. Po pierwszej kolejce w klasie modeli rakiet wysokościowych S1A na tablicy wyników były prawie same dyskwalifikacje. Niestety - wysoka temperatura w czasie konkurencji (około 36 stopni Celsjusza) źle podziałała na silniki. Dopiero w drugiej kolejce polscy modelarze poradzili sobie z problemami i modele zaczęły latać poprawnie - jednak wysokości były za małe, aby marzyć o medalach. Mimo prawdziwych upałów pogoda była znacznie lepsza niż podczas ubiegłorocznych mistrzostw Europy, a silniki seniorów na szczęście wytrzymały wysokie temperatury. Dzięki temu sukces osiągnął instruktor modelarski z Mielca, Grzegorz Goryczka, który już drugiego dnia rywalizacji zdobył brązowy medal w kategorii S1B i pobił dwukrotnie rekord Polski.
Kategoria S1B polega na locie modelu rakiety tak, żeby ten osiągnął jak największą wysokość. Lot rakiety w górę trwa ok. 15 sekund – 4 sekundy lotu z pracującym silnikiem i 11 sekund lotu w bezwładności. Projekt rakiety Grzegorza Goryczki został opracowany przez modelarzy z Mielca i nie byłby możliwy do zrealizowania bez wsparcia firmy Sierosławski Group. Model został wykonany z carboliny, najnowocześniejszego materiału węglowego na świecie, używanego m.in. właśnie w modelarstwie wyczynowym, bo przecież wyczynem jest osiągnięcie przez rakietę Goryczki wysokości 767 metrów. Daje to średnią prędkość ok. 60 metrów na sekundę i, co ważniejsze, stanowi nowy rekord Polski!
- Było to możliwe m.in. dlatego, że rakieta jest dwustopniowa. Część rakiety (pierwszy stopień) odpada w locie, przez co odrzucamy większą część masy. Dzięki temu drugi stopień może osiągnąć ogromną wysokość – mówi instruktor Grzegorz Goryczka.
Wyczekiwana kategoria
W kolejnych dniach przyszedł czas na rywalizację w kategorii S8E/P. Jest to kategoria tzw. rakietoplanów (zdalnie sterowany model szybowca jest wynoszony w powietrze za pomocą silnika rakietowego, po czym musi pozostać w powietrzu przez 6 minut i wylądować w punkcie). Rywalizacja jest niezwykle zacięta, najlepszym udaje się wylądować mniej niż 10 centymetrów od celu.
W kategorii rakietoplanów modelarzy z Mielca reprezentowali Bartosz Kaźmierski i Andrzej Rusinowski. Niestety, ze względu na problemy techniczne nie udało im się "wylatać" medalu – polska drużyna zakończyła rywalizację na czwartym miejscu. Jednak sam udział mielczan w mistrzostwach świata świadczy o ich niezwykłych umiejętnościach.
Następnie nadszedł czas na wyczekiwaną przez modelarzy konkurencję S7, w której od lat święcą triumfy. W rywalizacji biorą udział makiety, czyli modele będące odwzorowaniem prawdziwych rakiet kosmicznych w skali. Podczas oceny statycznej punktowana jest dokładność wykonania modelu, natomiast na polu startowym - jakość lotu.
W kategorii S7 juniorów świetnie spisał się Wojciech Koszelski, który obronił tytuł mistrza świata z 2016 roku. Nieco mniej szczęścia miał Przemysław Żurawski, którego model podczas pierwszego lotu został zdyskwalifikowany. W drugim locie zaliczył awarię silnika i dopiero trzeci lot uplasował go na czwartym miejscu. Na szczęście również on z zawodów wrócił z medalem: razem z Wojtkiem Koszelskim i Patrickiem Kosem zdobyli srebrny medal w klasyfikacji drużynowej.
Liczy się doświadczenie
Wśród seniorów modelarze z MAUT "Leonardo" również odnieśli sukcesy. Grzegorz Goryczka po ocenie zajmował trzecie miejsce, a Andrzej Rusinowski czwarte. Po pierwszym locie Goryczka znalazł się na pierwszym miejscu, zaś model Rusinowskiego uległ awarii, przez co znalazł się na końcu tabeli. Na szczęście modelarzom z Mielca niestraszne problemy techniczne, szybko poradzili sobie z uszkodzeniem rakiety, dzięki czemu po drugim locie Andrzej trafił na trzecie miejsce. Niestety, w ostatniej chwili prowadzenie objął Marian Greś ze Słowacji, przez co Grzegorz Goryczka trafił na drugie miejsce, zaś Andrzej Rusinowski spadł na czwartą pozycję. Instruktor Goryczka stanął na podium, jednak również na piersiach Andrzeja zadzwonił medal. Drużyna S7 (w której oprócz dwóch mielczan znalazł się również Wojciech Krzywiński z Płocka) wywalczyła srebro.
- Bardzo cieszymy się z osiągnięć sportowych naszych wspaniałych modelarzy, którzy realizując swoje pasje konstruktorskie, pięknie wpisują się w lotnicze tradycje naszego miasta, promując je w kraju i za granicą. Odczuwamy także satysfakcję, że pomysł na utworzenie trzy lata temu Młodzieżowej Akademii Umiejętności Technicznych "Leonardo" był strzałem w dziesiątkę – mówi Zdzisław Nowakowski, dyrektor Centrum Kształcenia Praktycznego i Doskonalenia Nauczycieli w Mielcu, przy którym działa MAUT "Leonardo". - Systematycznie staramy się rozszerzać naszą ofertę. To już nie jest tylko modelarstwo, ale także robotyka i programowanie. Dążymy do tego, aby działalność Akademii rozwijała u naszych wychowanków umiejętności zespołowego, kreatywnego i twórczego działania, które później są weryfikowane na zawodach sportowych oraz w konkursach z wiedzy i umiejętności technicznych.
- W sierpniu odpoczywamy, a od września bierzemy się do pracy. W przyszłym roku planujemy wyjazd na mistrzostwa Polski modeli kosmicznych dwudziestu członków Młodzieżowej Akademii Umiejętności Technicznych "Leonardo" i chcemy, aby byli doskonale przygotowani – powiedział Grzegorz Goryczka.
Młodzieżowa Akademia Umiejętności Technicznych "Leonardo" działa od lutego 2015 roku przy Centrum Kształcenia Praktycznego i Doskonalenia Nauczycieli w Mielcu. W ramach Akademii organizowane są różnorakie kursy, m.in. modelarski, robotyczny i programowania.
Zestawienie sukcesów modelarzy podczas mistrzostw świata modeli kosmicznych:
Grzegorz Goryczka
2. miejsce indywidualnie w kategorii S7 seniorów
2. miejsce drużynowo w kategorii S7 seniorów
3. miejsce indywidualnie oraz rekord Polski w kategorii S1B seniorów
Wojciech Koszelski
miejsce indywidualnie w kategorii S7 juniorów
miejsce drużynowo w kategorii S7 juniorów
Andrzej Rusinowski
2. miejsce drużynowo w kategorii S7 seniorów
Przemysław Żurawski
2. miejsce drużynowo w kategorii S7 juniorów
