Była to druga walka obu pięściarzy – poprzednie starcie w Mielcu zakończyło się minimalnym zwycięstwem Kopcia 2:1. Tym razem Krystian nie pozostawił wątpliwości co do swojej przewagi.
– Przygotowania do tej walki były bardzo intensywne. Musieliśmy dopracować nową taktykę, bo choć poprzednie starcie również wygraliśmy, chcieliśmy postawić kropkę nad „i”. Krystian zrobił wszystko, co sobie założyliśmy – komentuje trener Paweł Róg.
– Walka była dla nas bardzo ważna – i sportowo, i medialnie. Rewanż odbył się na dużej gali, z transmisją telewizyjną. Chcieliśmy pokazać Krystiana szerszej publiczności i udowodnić, że należy do ścisłej czołówki – dodaje Paweł Rżany, drugi z trenerów Mieleckiej Szkoły Boksu.
Trenerzy podkreślają, że za sukcesem stoi nie tylko ciężka praca, ale też całkowite poświęcenie.
– Cały czas jesteśmy w trasie, na sali, z zawodnikami. Poświęcamy temu prywatny czas, ale to dla nas nie tylko praca – to misja. Chcemy, by o Mielcu było głośno także dzięki boksowi – mówią zgodnie.
Zwycięstwo Krystiana Kopcia to kolejny krok w rozwoju mieleckiego klubu, który stawia sobie ambitne cele: być najlepszym na Podkarpaciu i w ścisłej czołówce w kraju. Po sobotniej gali można śmiało powiedzieć – są na dobrej drodze.
To nie koniec dobrych wiadomości z Mielca – Jakub Pałka, kolejny zawodnik Mieleckiej Szkoły Boksu, otrzymał oficjalne powołanie do Kadry Narodowej. W sobotę, 12 kwietnia, wystąpi w meczu Polska vs Czechy podczas prestiżowego wydarzenia Suzuki Boxing Night w Połańcu.
To ogromny krok w jego karierze i kolejne potwierdzenie, że mielecki boks rośnie w siłę. Trzymamy mocno kciuki!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.