reklama

Klasa O Dębica. Dromader Chrząstów – poniżej oczekiwań [Podsumowanie rundy jesiennej]

Opublikowano:
Autor:

Klasa O Dębica. Dromader Chrząstów – poniżej oczekiwań [Podsumowanie rundy jesiennej] - Zdjęcie główne
Autor: Dromader Chrząstów/facebook

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportNa dwunastym miejscu rundę jesienną zakończyli zawodnicy Dromadera Chrząstów. Biorąc pod uwagę dwa ostatnie sezony jest to regres wyników.
reklama

Doświadczony skład

Zespół z Chrząstowa to mieszanka młodości z doświadczeniem. Trzon drużyny w większości stanowią jednak zawodnicy rutynowani i z bardzo dobrą przeszłością piłkarską, jak chociażby Jan Świst, Paweł Ciuła, Piotr Wanat, Damian Skiba czy Maciej Witek.

Siłą zespołu Łukasza Zabrzeńskiego w minionej rundzie nie była na pewno szeroka kadra. O ile na początku sezonu szkoleniowiec Dromadera miał jakiekolwiek pole manewru, to im dalej w las tym było gorzej. Na ostatni mecz rundy ekipa z Chrząstowa do Mielca pojechała w trzynastu, a jednym z rezerwowych był nominalny bramkarz Karol Magda, który z konieczności zagrał w polu i zdobył nawet bramkę.

Nierówna forma od początku sezonu

Chrząstowianie nieźle weszli w sezon. Na inaugurację pokonali oni LKS Żyraków. W następnym, spotkaniu co prawda zostali rozbici, aż 0:5 na wyjeździe, ale za to w kolejnym pojedynku po golu Piotra Wanata i dublecie Dawida Marczewskiego ograli Lechię Sędziszów Małopolski, która jeszcze nie tak dawno grała w barażach o awans do 4. Ligi podkarpackiej.

W kolejnym meczu Dromader w derbach powiatu przegrał aż 0:8 z Radomyślanką Radomyśl Wielki.  Dwie wysokie porażki na wyjazdach mogły budzić niepokój sympatyków klubu z Chrząstowa. Kolejne domowy mecz zakończył się jednak zwycięstwem. Podopieczni trenera Łukasza Zabrzeńskiego po golach Michała Mikiery, Bartosza Dąbrowskiego i Filipa Krępy pokonali 3:2 solidne rezerwy Igloopolu Dębica.

reklama

W szóstej kolejce zespół z Chrząstowa został po raz kolejny rozbity na wyjeździe. Tym razem z Chemiku Pustków Osiedle. W następnym spotkaniu Dromader po raz kolejny zagrał przed własną publicznością i znowu wygrał w stosunku 3:2. Po siódmej kolejce zespół z gminy Mielec miał na koncie 12 punktów i mimo, że miał najwięcej straconych bramek w lidze to zajmował solidne szóste miejsce w ligowej stawce.

Słaba druga część rundy

Od 20 września chrząstowianie odnieśli w lidze tylko dwie wygrane. Pozostałe spotkania zakończyły się porażkami. W ósmej kolejce Dromader przegrał 0:5 z Brzostowianką Brzostek, a w kolejnym meczu mimo, że remisował do przerwy 1:1 ze Smoczanką Mielec, to uległ beniaminkowi 1:6.

W kolejnym ważnym meczu zespół trenera Zabrzeńskiego po dwóch golach z rzutu karnego Dawida Marczewskiego pokonał Kolbuszowiankę Kolbuszowa. Kolejne dwa spotkania przeciwko Piastowi Wadowice Górne i Victorii Czermin, które były derbami powiatu zakończyły się minimalnymi porażkami.

Dziewiątego listopada w bardzo emocjonującym spotkaniu ekipa z Chrząstowa po golu grającego trenera swojego zespołu skromnie pokonała LKS Starą Jastrząbkę-Róża. Dwa ostatnie mecze rundy przeciwko LKS-owi Pustków i Stali II Mielec zakończyły się przegranymi.

Ogółem Dromader zdobył w minionej rundzie osiemnaście punktów. Złożyło się na to sześć zwycięstw (wszystkie przed własną publicznością) oraz dziewięć porażek. Drużyna trenera Zabrzeńskiego zdobyła 22 gole, a straciła, aż 50, co było drugim najgorszym wynikiem w lidze. Najskuteczniejszym strzelcem zespołu był Dawid Marczewski, który siedmiokrotnie wpisywał się na listę strzelców. Z kolei cztery gole dorzucił Filip Krępa.       

reklama

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo