Życie po spadku
Klub FKS Stal Mielec w niedzielę stracił matematyczne szansę na utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie i nie zmieniło tego nawet wczorajsze zwycięstwo z Puszczą Niepołomice. Skutkiem tego najpewniej dojdzie w klubie do sporej rewolucji, przede wszystkim jeśli chodzi o personalia kadrowe ze względu na wiele wygasających umów oraz kończących się wypożyczeń.Jak poinformował jednak prezes Klimek, to Ivanowi Djurdeviciowi została powierzona misja podniesienia klubu po spadku. Serb objął zespół po Januszu Niedźwiedziu 1 kwietnia 2025 r. z misją utrzymania ligi dla Mielca. Fakty są jednak takie, że była to misja z cyklu tych wręcz niemożliwych do zrealizowania, a do spadku doszło po kłosie wielu błędnych decyzji z ostatnich miesięcy.
Na dziś bilans szkoleniowca biało-niebieskich wynosi 1 zwycięstwo, 3 remisy i 2 porażki. W tym czasie zespół strzelił 8 goli, a 10 bramek stracił. Umowa między klubem a Serbem obowiązuje do 30.06.2026 r. lecz wynagrodzenie trenera zostanie wskutek spadku zmniejszone, o czym także poinformował prezes w wywiadzie.
Ivan Djurdević w 1. Lidze dawał radę
Obecny trener Stali ma za sobą pracę na tym samym stanowisku dla kilku klubów w Polsce - swoje najlepsze wyniki osiągał pracując dla 1. ligowego Chrobrego Głogów, który prowadził przez 3 sezony. W tym ostatnim był o krok od sensacyjnego awansu do Ekstraklasy przegrywając jednak w finale baraży z Koroną Kielce w 2022 r.Drużynę budował spokojnie i powoli przebywając w tym czasie nie jeden kryzys, pracę w Głogowie zakończył z bilansem 40 zwycięstw, 26 remisów i 41 porażek. Kolejno jego drużyna na koniec sezonu zajmowała 7, 11 i 6 miejsce.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.