W ostatnich miesiącach klub Stal Mielec znalazł się w centrum uwagi medialnej z różnych powodów. Najpierw klub opuściło dwóch głównych sponsorów, w tym sponsor tytularny PGE. Następnie wybuchła afera dotycząca boisk w Tuszowie Narodowym, które miały służyć jako nowa baza treningowa dla drużyny.
Przed rozpoczęciem rozgrywek ekstraklasy, prezes Stali Mielec, Jacek Klimek, podczas konferencji prasowej oznajmił, że klub nie będzie korzystać z ośrodka w Tuszowie Narodowym z powodu niedostatecznej infrastruktury. Przypomniał również, że to gmina, a nie klub, jest odpowiedzialna za budowę tego ośrodka.
Podczas wczorajszej konferencji prezes klubu poinformował, że Stal Mielec, pomimo podpisanej przez prezesa umowy, nie przejmie bazy treningowej w Tuszowie Narodowym. To działanie na szkodę klubu, złamanie wszystkich ustaleń, danego słowa i zasad przyzwoitości
– skomentował Tomasz Poręba, europoseł, wyrażając swoje rozczarowanie i oburzenie całą sytuacją.
Jacek Klimek odpowiedział na te zarzuty w ironiczny sposób, podkreślając brak kluczowych elementów w nowej bazie.
Mamy odebrać ośrodek bez profesjonalnej szatni, bez oświetlenia, bez ogrodzenia, a jeśli zwierzyna uszkodzi nawierzchnię boisk, to klub weźmie za to odpowiedzialność. Hmm… fajny pomysł – przemyślimy. Europoseł w formie – wakacje TOP. Pozdrawiam
– napisał prezes klubu, odpowiadając na zarzuty Poręby.
W związku z powstałym napięciem, wydane porozumienie między wójtem gminy Tuszów Narodowy a klubem Stal Mielec może być próbą zażegnania konfliktu i znalezienia kompromisu.
Klub PGE FKS Stal Mielec oraz Gmina Tuszów Narodowy informują, iż w wyniku toczących się w ostatnich tygodniach rozmów na temat przyszłości ośrodka treningowego w Tuszowie Narodowym, doszło między stronami do porozumienia, którego efektem będzie podpisanie stosownej umowy, której szczegółowe zapisy są obecnie doprecyzowywane.
Obie strony deklarują wolę dalszej współpracy w przyszłości.
- możemy przeczytać w porozumieniu opublikowanym 25 lipca.
Pomimo początkowych trudności, obie strony wyraziły chęć współpracy i dążenia do wspólnego celu. Czas pokaże, czy uda się osiągnąć zamierzone cele i zadowolić wszystkich zainteresowanych stron. W międzyczasie, kibice oraz mieszkańcy regionu będą bacznie obserwować rozwój sytuacji, mając nadzieję na pozytywne rozwiązanie sporu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.