Biało-Niebiescy plasują się na trzeciej lokacie w tabeli Fortuna 1 Ligi, tak wysoko zimowej przerwy rozgrywkowej w polskiej lidze nie spędzali od czasu gry w ekstraklasie, czyli od sezonu 1995/1996. Biało-Niebieska Kolacja FKS rozpoczęła się przede wszystkim od bilansów, ten sportowy dotyczył jesieni w Fortuna 1 Lidze. W 21. rozegranych kolejkach sezonu 2018/2019 PGE FKS Stal zanotowała 10 zwycięstw i 7 remisów, tylko 4 mecze mielczanie w tym sezonie przegrali. Na swoim koncie mają 37 punktów, tylko 1 punkt mniej od drugiej lokaty dającej awans do Lotto Ekstraklasy. To przede wszystkim efekt świetnej serii siedmiu zwycięstw na finale jesiennej części sezonu.
– Trudno opisać naszą drogę przez rundą jesienną. Początek zapowiadał się nieźle, ale boisko nas zweryfikowało i droga była wyboista. Później znaleźliśmy prostą, a na końcu było z górki. Jesteśmy ostatecznie zadowoleni z miejsca, które zajmujemy – komentuje prezes Klubu Jacek Orłowski.
– Ten wynik jest nagrodą po tej niełatwej rundzie. Szukaliśmy optymalnego ustawienia personalnego, skuteczności. Udało się to na siedem kolejek przed końcem rundy, gdy wracaliśmy na swój stadion, na serię spotkań przed własną publicznością. Stal Mielec zaczęła rosnąć od pierwszego meczu, a wielką siłę pokazaliśmy na samym końcu. Jeśli będziemy szli tym torem to Stal Mielec będzie się biła o te najwyższe miejsca. Czemu mielibyśmy nie awansować? – podkreśla kapitan drużyny Rafał Grodzicki.
Trener zespołu Artur Skowronek przygotował autorskie podsumowanie ligowych dokonań Stali. Odważnie wskazał mankamenty w grze mielczan, podkreślił naturalnie także najsilniejsze strony zespołu Stali. Pokazał też, że atmosfera w drużynie jest bardzo dobra.
– Cierpliwością zasłużyliśmy na ten spokojniejszy moment na świętach. Serię siedmiu zwycięstw będzie ciężko powtórzyć. Ta seria jednak nie będzie istotna jeśli nie zrealizujemy celu na wiosnę. Nie mogę powiedzieć, że wszystko było sielanką. Piłkarze są ze sztabem szkoleniowym, co najważniejsze także zarząd Klubu jest ze sztabem. To sprawiło, że razem wyszliśmy z trudniejszej sytuacji. Wierzę, że to przyniesie owoce na przyszłość– ocenia Skowronek. Nawiązuje tu do długiej serii meczów bez zwycięstwa, a szczególnie sześciu remisów z rzędu, które w październiku spowodowały zsunięcie się Stalowców w dolne rejony tabeli.
Bilans sportowy został uzupełniony o prezentację finansową, medialną oraz opowiadającą o sprawach bezpieczeństwa i organizacji meczów piłkarskich w Mielcu. Swoją chwilę miała też Akademia Piłkarska PGE FKS Stal Mielec, która prowadzi dzisiaj 9 drużyn. Jej koordynator Paweł Szyler podkreślał filozofię pracy Akademii – we współpracy z podobnymi ośrodkami z Mielca i regionu.
Gościem spotkania był nowy prezydent Mielca Jacek Wiśniewski, przed laty trener ekstraklasowych siatkarek Stali Mielec. Podkreślał marzenia mielczan o awansie Biało-Niebieskich do Lotto Ekstraklasy. – W Mielcu jest duża presja. Wszyscy chcemy by Stal Mielec grała w ekstraklasie, zdaję sobie też sprawę z tego, ile cierpliwości jest potrzebne by osiągnąć sukces związany z ekstraklasą. Chciałbym by nam wszystkim wystarczyło cierpliwości, tak jak na początku rundy, kiedy działaczom i sponsorom nie zabrakło cierpliwości mimo presji. Wytrzymali i w efekcie jesteście w tym miejscu, w którym jesteście. Sukces jest zarazem bardzo blisko ale i bardzo daleko – mówił.
Jacek Wiśniewski zapewnił, że mielecki magistrat pod jego kierownictwem nadal będzie zainteresowany współpracą z klubami sportowymi. – Doskonale sobie zdaję sprawę, że Mielec słynął ze sportu i lotnictwa. To wizytówki Mielca. Pielęgnujemy teraz sport, staramy się wspierać wszystkie grupy rozgrywkowe. Taka jest moja polityka – podkreślał.
W spotkaniu wzięło udział około 80 osób oraz przedstawiciele redakcji prasowych będących partnerami FKS Stal Mielec.
Piłkarze pierwszoligowej PGE FKS Stal Mielec pozostają jeszcze w mieście, na cyklu zajęć i testów.
