Pierwsze 15 minut gry należało do Stali Mielec. Bardzo dobre sytuację miał Mak, który wyszedł sam na sam z bramkarzem próbując główką wbić piłkę do siatki. W ostatniej chwili tor lotu piłki zmienił bramkarz Warty. Kolejna akcja byłą w 28 minucie, gdzie Mak strzelił w boczną siatkę naciskany przez obrońców. Na słowa uznania zasługuje również Żyro, który zaliczył wiele interwencji.
W drugiej połowie Stal Mielec miała problem z wyjściem z własnej połowy. Grę inicjowała głównie Warta, lecz brakło skuteczności. Jak powiedział Żyro w wywiadzie pomeczowym jest trochę rozczarowany, ponieważ Stal ostatnio pokazała, że potrafi grać i wygrywać z lepszymi przeciwnikami. Niestety druga połowa znów nie wyglądała najlepiej.
WARTA POZNAŃ – PGE FKS STAL MIELEC
0:0
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.