Służby wezwane do mieszkania w Dębicy
Do zdarzenia doszło w czwartek (4 stycznia) o godz. 2 w nocy. Domownicy, odczuwający silne nudności i zawroty głowy, niezwłocznie wezwali pomoc.
- Do szpitala trafiły dwie osoby dorosłe i troje dzieci. Poszkodowani byli przytomni
- informuje bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Pierwsze ustalenia wskazują, że przyczyną niebezpiecznego zatrucia mógł być niesprawny piecyk gazowy używany do podgrzewania wody zamontowany w łazience.
Tlenek węgla jest trudny do wykrycia, ponieważ jest gazem bezbarwnym i bezwonnym.
Ponad 50 interwencji strażaków związanych z tlenkiem węgla
W tym sezonie grzewczym podkarpaccy strażacy wyjeżdżali już do 55 interwencji związanych z obecnością tlenku węgla w mieszkaniach i domach.
- 46 osób trafiło do szpitala z objawami zatrucia tym toksycznym gazem
- zaznacza przedstawiciel wojewódzkiej straży pożarnej.
Bryg. Marcin Betleja podkreśla, że jedynym urządzeniem, które może wykryć toksyczny czad, jest czujka tlenku węgla. To niedrogie urządzenie zainstalowane może uratować nam życie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.