Polski rząd uruchamia program budowy elektrowni atomowych. 2 listopada br., w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów pojawił się Projekt uchwały Rady Ministrów w sprawie budowy wielkoskalowych elektrowni jądrowych w Rzeczypospolitej Polskiej. Program polskiej energetyki jądrowej to dokument rządowy stanowiący „mapę drogową” dla budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Dokument został przyjęty przez Radę Ministrów 28 stycznia 2014 r., a jego zaktualizowana wersja - 2 października 2020 r.
3 listopada br. premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że planowana jest budowa łącznie trzech elektrowni jądrowych. Pierwsza taka elektrownia ma powstać na Pomorzu, w Lubiatowie-Kopalinie. Jej budowa rozpocznie się w 2026 r., a zakończenie planowane jest na 2033 r. W rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną Mariusz Berger, pełnomocnik rządu ds. energetyki, zaznaczył, że drugą lokalizację elektrowni atomowej poznamy w drugiej połowie roku, a pod uwagę są brane trzy lokalizacje: Bełchatów, Kozienice i Połaniec. Jak widać na liście znajduje się miejscowość położona zaledwie 20 km od Mielca, czyli Elektrownia w Połańcu.
Komentarze do tego, czy powstanie elektrownia atomowa w Połańcu, czy nie są różne:
- Gdyby taka elektrownia powstała (..), przyniosłaby ona duże korzyści dla regionu, wzbogacenie i unowocześnienie regionu i ludności. Jestem za. - pisze internauta.
- Jak najbardziej niech budują! Rozwój regionu, nowe miejsca pracy, inwestycje. Oby elektrownia została zlokalizowana w Połańcu. - komentują mieszkańcy.
- Zmienić nazwę Mielec na Prypeć - dodaje inny internauta.
- Powinni to planować na jakimiś odludziu a nie między miastami. Niech pod Rzeszowem postawią na Wisłoku. - sprzeciwia się inny mieszkaniec regionu.
Elektrownia węglowa położona w Zawadzie, koło Połańca ma moc 1882 MW brutto, składa się z siedmiu bloków energetycznych o mocy od 225 do 240 MW opalanych węglem. Produkuje rocznie około 8,4 TWh energii elektrycznej, co plasuje ją w ścisłej czołówce w Polsce pod względem ilości wytwarzanej energii. Elektrownią cieplną w Polsce o największej zainstalowanej mocy jest Elektrownia Bełchatów opalana węglem brunatnym, zakład w Połańcu plasuję się na 6. miejscu.
Co na to elektrownia?
"Grupa Enea w ramach transformacji energetycznej analizuje rozwój rozproszonej energetyki jądrowej, czyli zaangażowanie w mikro- i małe reaktory jądrowe (SMR), które mogą znaleźć zastosowanie np. w lokalnym ciepłownictwie. Ewentualne plany budowy tzw. „dużego atomu", o który pyta pani Redaktor, nie są rozpatrywane i realizowane przez Eneę. Enea nie jest też zaangażowana w proces wyboru lokalizacji w ramach programu polskiej energetyki jądrowej, który realizowany jest przez polskie władze." - czytamy w odpowiedzi na na naszego maila Justyna Kosowicz Rzecznik Prasowy z Enea Elektrownia Połaniec S.A.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.